niedziela, 29 stycznia 2017

ZŁOTY SEN - Grażyna Jeromin-Gałuszka

CO SIĘ STAŁO Z CZASEM, KTÓRY ZMIENIŁ DZIECKO W DOJRZAŁĄ KOBIETĘ?

Autor: Grażyna Jeromin-Gałuszka
Tytuł: Złoty sen
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie: I
Data wydania: 19 maja 2015
Stron: 440
ISBN: 9788380690011
Moja ocena: 4/6


„Zwykle jest tak […], że mało kto zdaje sobie sprawę, iż sami nie tworzymy swojego życia, tylko robią to ludzie, którzy stają na naszej drodze.”


Grażyna Jeromin-Gałuszka jest absolwentką bibliotekoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim oraz scenariopisarstwa PWSFTviT w Łodzi. Urodziła się i mieszka w Sosnowicy, niewielkiej wsi niedaleko Radomia. Jest współautorką scenariusza jednego ze znanych seriali. Zadebiutowała powieścią „Złote nietoperze”, która uzyskała pierwszą nagrodę w konkursie literackim „Kolory życia”.

Inne powieści tej autorki: „Oczy Marzanny M”, „Kobiety z Czerwonych Bagien”, „Nie zostawiaj mnie”, „Magnolia”, „Długie lato w Magnolii”, „Bardzo długie przebudzenie”, „Gdybyś mnie kochała”, „Złoty sen”.

Moje drugie spotkanie z książkami autorki zaczęłam od „Złoty sen”. Jest to opowieść o kobietach, które bardzo się od siebie różnią. Są w innym wieku, mają inne spojrzenie na otaczający je świat, lecz łączy je przyjaźń i willa Madame Lili, gdzie spędzały wspólnie wakacje. Spotykają się tam po wielu latach. Jako mała dziewczynka Ada przyjeżdżała do Willi Madam Lili w każde wakacje, to właśnie podczas tego wypoczynku poznała Kalinę. Dziewczyny bardzo się zaprzyjaźniły. Po wielu latach, gdy życie Ady nie układa się tak jak by ona tego chciała, kobieta postanawia wrócić do miejsca, gdzie naprawdę była szczęśliwa. Chce odpocząć i przemyśleć swoje życie. Podjąć jakieś decyzje. Na miejscu jednak okazuje się, że musi pomóc swojej dawnej przyjaciółce, wiekowej właścicielce wili i jej pomocy kuchennej Józefie.

Życie każdej kobiety okrywają jakieś tajemnice. Lilii 65-lat temu przyrzekła sobie, że nigdy więcej nie odezwie się do swojej przyjaciółki i słowa dotrzymuje. Po tak długim czasie postanawia jednak swoje przemyślenia nagrać na taśmy magnetofonowe. Wyjaśnia Arlecie powód swojego milczenia i wyjawia, że przez te wszystkie lata jednak się o nią troszczyła. Czy po tylu latach kobiety będą jeszcze potrafiły ze sobą rozmawiać? Józefa, która włożyła tyle wysiłku i poświęcenia w wychowanie dzieci, teraz czuje się bardzo samotna. Czy uda się jej jeszcze odnaleźć jakąś pasję w życiu? Kalina kiedyś świetnie zapowiadająca się artystka upada na same dno. Czy Adzie uda się wyciągnąć kobietę z trudnej sytuacji?

W powieści pojawia się jeszcze jedna postać, jakby scalająca powieść w całość – Wiktor.

Powiem szczerze, że powieść mnie, aż tak bardzo mnie nie urzekła, ale nie uważam ją za złą, lub nie wartą przeczytania.
Mroczna stara willa, pokryta wiekowym kurzem i pajęczynami, i takie samo życie kobiet – smutne, samotne, niespełnione. Momentami trudno mi było skupić się na lekturze. Autorka pokazuje nam, że nie zawsze to co sobie zaplanujemy w życiu, uda się nam zrealizować. Nie zawsze obrana przez nas droga jest słuszna. Czasami pozostaje nam tylko smutek i żal.
Nie jest to łatwa powieść. Ma wiele wątków i wiele historii. Możemy przeczytać historie dziejące się w różnych latach, cofamy się, aż do czasów Powstania Warszawskiego.

Powieść zmusza nas do przemyśleń, wzbudza emocje, ale dla niektórych może okazać się trudna w odbiorze.

Ja na pewno wrócę do książek tej autorki, mają one jakiś specyficzny klimat.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz