niedziela, 12 sierpnia 2018

Podsumowanie trzech miesięcy, czyli ile książek przeczytałam w kwartał

Czytelnicze podsumowanie maja, czerwca i lipca



MAJ

Przeczytane książki:

1. Nieświęta rodzina - Danuta Noszczyńska (360)
2. Kruchość jutra - Ewa Bauer                         (240)
3. Anatomia uległości - Augusta Docher        (592)
4. Zostań, a potem walcz - John Boyne           (240)

Przeczytanych stron: 1432


CZERWIEC

1. Luksus - Milja Kaunisto                                        (518)
2. Słoneczne jutro - Ewa Bauer                                (256)
3. Huśtawka - Agnieszka Lis                                     (472)
4. Dom na skraju nocy - Catherine Banner           (533)

Przeczytanych stron: 1779

LIPIEC
1. Wszystkie pory uczuć. Jesień. - Magdalena Majcher      (384)
2. Wszystkie pory uczuć. Zima - Magdalena Majcher         (368)
3. Wszystkie pory uczuć. Wiosna - Magdalena Majcher     (400)
4. Wszystkie pory uczuć. Lato - Magdalena Majcher          (368)
5. Wróć do Triory - Jolanta Kosowska                                    (362)
6. W głąb lawendowych uliczek - Klaudia Kopiasz               (176)
7. Ja chyba zwariuję! - Agata Przybyłek                                  (384)
8. Paleta marzeń - Małgorzata Falkowska                              (352)


Przeczytanych stron: 2794


Przeczytałam wiele ciekawych powieści. Na uwagę zasługuje na pewno powieść Huśtawka pani Agnieszki Lis i Ja chyba zwariuję! - Agaty Przybyłek. Bardzo fajny jest cykl książek Ewy Bauer i Magdaleny Majcher. Na pewno w mojej pamięci pozostanie też powieść Wróć do Triory - Jolanty Kosowskiej. 

Zawiodła mnie powieść Luksus i Dom na skraju nocy.

Sierpień też zapowiada się bogaty czytelniczo.

wtorek, 26 czerwca 2018

Huśtawka - Agnieszka Lis

"Jutro jest czasami o wieczność za daleko". 
Huśtawka - Agnieszka Lis




Autor: Agnieszka Lis
Tytuł: Huśtawka
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 4.07.2018
Stron: 472
ISBN: 978-83-7976-926-1
Moja ocena: 6/6

„Wszyscy szukamy odpowiedzi, a znajdujemy kolejne pytania.” s.446



Agnieszka Lis to jedna z moich ulubionych pisarek. Przeczytałam prawie wszystkie powieści tej autorki i każda zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać panią Agnieszkę osobiście na Opolskim Festiwalu Książki. Udało mi się również przeczytać jej najnowszą powieść pt. „Huśtawka” przed premierą, która będzie miała miejsce 4 lipca 2018r.


Huśtawka” to opowieść o trzech pokoleniach kobiet. Wanda - seniorka rodu, jest wdową i mieszka sama w domu, który pozostał po jej mężu. Jej życie nie było usłane różami. Prawie nie pamięta swojej matki, która zginęła podczas wojny, a mąż – komunista – sprawił, że wielu znajomych się od niej odwróciło. Zresztą samo życie z nim nie było łatwe. Wanda ma dwie córki, które bardzo kocha.

Starsza Małgorzata jest mężatką. Pracuje na uczelni jako wykładowca i prowadzi badania naukowe. Stara się o zagraniczne stypendium. Fizyka jest jej całym światem i to pracy bohaterka poświęca bardzo dużo czasu. Jest osobą bardzo pedantyczną. Bardzo drobiazgowo dba o dom – wszystko zawsze musi być poukładane na swoim miejscu. Jej małżeństwo z Karolem nie układa się najlepiej. Mąż również dużo czasu spędza w pracy, często wyjeżdża służbowo. To sprawia, że Małgorzata podejrzewa go o zdradę. Nie ma też dobrego kontaktu z córką.

Katarzyna – siostra Małgorzaty to jej całkowite przeciwieństwo. Czuje się jak nastolatka, ciągle poszukuje sensu życia. Nie ukończyła żadnych studiów, za to zrobiła karierę w handlu. Prowadzi sieć butików i hurtownię z ubraniami, które przynoszą niezły zysk. Związana jest z Miłoszem i to z nim pragnie wyjechać do Indii, by odkryć siebie.

Joanna – córka Małgorzaty, należy do najmłodszego pokolenia. Studiuje na wydziale ekonomicznym, a cały wolny czas spędza na basenie. Ma duży problem z orientacją seksualną. Do końca nie wie, czy chciałaby spędzić życie z Grażyną, czy z Arturem, który adoruje ją już od jakiegoś czasu. Joanna jest bardzo związana ze swoją babcią i ciotką. To im powierza swoje tajemnice, dzieli się problemami i od nich oczekuje rady. Z matką nie ma najlepszego kontaktu. Małgorzata zawsze traktowała ją ozięble, co sprawiło, że córka wręcz się boi jej cokolwiek powiedzieć.

Każdy z bohaterów tej powieść kryje jakieś tajemnice, które autorka stopniowo nam odkrywa, budując rodzinną historię, w której każdy z nas znajdzie cząstkę siebie.

Czasami tak bardzo chcemy, żeby coś było prawdziwe, ważne, że tworzymy wygodną dla nas rzeczywistość. Wirtualną. Istnieje tylko w nas i dla nas. Budujemy siebie na interpretacjach a nie na faktach…” s. 66-67

Bardzo ciekawym rozwiązaniem w książce jest tajemnicze miejsce TUTAJ. Bardzo długo nie mogłam rozgryźć gdzie znajduje się Wanda, choć miałam swoje podejrzenia. To tam nestorka rodu rozmawia ze swoim mężem Stanisławem i kochankiem Romanem. Te rozmowy mają bardzo ciekawy przebieg, gdyż zawsze rozmówcy używają słów na daną literę alfabetu. Dzięki temu poznałam wiele nowych pojęć, których znaczenia wcześniej nie znałam.

- Jesteś szybka i bystra. W tym świecie, utkanym ze złotych nitek snu, w którym możesz podróżować palankinem lub pociągiem, mieszkać w pagodzie lub pałacu, w którym możesz podziwiać lub przeklinać, w którym możesz wszystko, nie każdemu się chce sięgnąć po słownik. Uczysz się. Ale to twój świat. Ty ustalasz zasady.” s. 334

To właśnie Wanda jest głównym narratorem powieści i jej oczami śledzimy losy rodziny. Czasami patrzymy na nią z góry, innym razem wraz z Wandą uczestniczymy razem w spotkaniu rodzinnym. To sprawiło, że czułam się tak jakbym razem ze wszystkimi siedziała przy jednym stole i słuchała opowieści o ich życiu.

Huśtawka” to nie jest lekka powieść do poduszki. Jest to świetnie napisana powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi. Autorka pokazuje nam jak silne emocje towarzyszą naszym bohaterkom, sprawiając, że powieść trzyma nas w napięciu. Nie wiemy jaką ostateczną decyzję podejmą, bo zmienia się ona jak na tytułowej huśtawce. Raz jest taka, potem pojawia się coś nowego, nowy problem czy odkryta tajemnica i decyzja ulega zmianie.

Bardzo podoba mi się obraz wielopokoleniowej rodziny przedstawiony w powieści. Wszyscy jej członkowie wspierają się i wybaczają sobie błędy. Choć czasami potrzebna była pomoc psychologa. Autorka pokazała nam, jak ważna jest szczerość i próba zrozumienia decyzji innych. Choć czasami rodzice mają inne zdanie niż ich córka – popierają jej wybory.

… rodzic nie powinien być kapitanem statku swojego dziecka. Powinien umieć zmienić się w latarnię, żeby oświetlić swojemu dziecku drogę.” s. 140

Podobnie jest w relacji babcia – wnuczka. Mimo sporej różnicy wieku Wanda stara się zrozumieć postępowanie Joanny i wspiera ją bardzo mocno w postanowieniach.

Każde pokolenie ma coś, czym stara się szokować starszych. Tak naprawdę zmienia się tylko opakowanie.” s. 71

W każdej z bohaterek odnajdywałam cząstkę siebie. Powieść pozwoliła mi samej zastanowić się nad tym jaką jestem matką, żoną czy gospodynią. Przemyśleć wiele własnych decyzji.

Autorka nie boi się poruszać tematów trudnych jak choroby psychiczne, nowotwór czy związki lesbijskie. Przedstawia życie prawdziwe, takie jakie jest, a nie upiększone, zakończone happy endem, pozbawione problemów. To właśnie cenię w powieściach Agnieszki Lis.

Serdecznie polecam najnowszą powieść autorki i zachęcam do sięgnięcia po inne jej książki, bo warto.

… odkryłam ile barw jest na świecie. Zaczęłam cenić życie. Więc jeśli masz szansę, to ją chwytaj. W locie.

Dziękuję za cudowne spotkanie

I piękną dedykację :)
Serdecznie polecam !!!

poniedziałek, 28 maja 2018

Zostań, a potem walcz - John Boyne

Najnowsza powieść autora "Chłopca w pasiastej piżamie"




Autor: John Boyne
Tytuł: Zostań, a potem walcz.
Tytuł oryginalny: Stay Where You Are and Then Leave
Tłumaczenie: Jacek Spólny
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 17 kwietnia 2018
Ilość stron: 240
ISBN: 9788376746999
Moja ocena: 5/6



John Boyne -irlandzki powieściopisarz, urodził się w Dublinie w 1971 roku. Od najmłodszych lat interesował się literaturą. Swoje pasje rozwijał studiując literaturę angielską i sztukę kreatywnego pisania. Jest autorem powieści dla dorosłych, ale również pisze dla młodszych czytelników. Najbardziej znaną powieścią pisarza jest „Chłopiec w pasiastej piżamie”.

Najnowsza powieść autora „Zostań, a potem walcz” została wydana w kwietniu przez wydawnictwo Replika. Po przeczytaniu poprzednich książek J. Boyne wiedziałam, że na pewno kolejną jego powieść przeczytam.

Czy tym razem również autor mnie zachwycił?

Akcja powieść „Zostań, a potem walcz” toczy się podczas I Wojny Światowej. Głównym bohaterem jest mały chłopiec Alfie Summerfield, którego poznajemy w dniu jego 5 urodzin. Wypadły one w dniu kiedy rozpoczyna się wojna. Ten szczególny dzień zostaje w pamięci młodego chłopca na bardzo długo. Po pierwsze wielu gości nie przyszło na planowane przyjęcie urodzinowe, a Ci którzy byli nie bardzo mieli ochotę na świętowanie. Na ustach wszystkich był tylko jeden temat – wojna. Wkrótce Alfie dowie się, co to znaczy.

Ojciec bohatera – Georgie - postanawia iść walczyć za ojczyznę. Dom bez ojca jest pusty, a obiecane zakończenie wojny na Święta Bożego Narodzenia przeciąga się coraz dłużej. Alfie nie obchodzi już kolejnych urodzin. Bardzo tęskni za ojcem, który pisze sporadycznie listy, skrzętnie ukrywane przez matkę, by drastyczne opowieści o frontowym życiu, nie trafiły do uszu dziecka. Wkrótce i listy przestają przychodzić. Mama Alfiego tłumaczy mu, że ojciec nie może pisać, bo pełni bardzo ważną misję. Chłopiec jednak przeczuwa, że matka wie, co stało się z tatą i ukrywa to przed nim.
Drugą osobą za którą tęskni chłopiec jest jego koleżanka z podwórka, która wraz z ojcem musiała zostać internowana, ponieważ pochodzili z Pragi, nie byli więc rodowitymi anglikami.

Tak mijają kolejne lata wojny. Alfie potajemnie pomaga matce. Zamiast chodzić do szkoły, czyści buty na dworcu. Pewnego dnia przez przypadek dowiaduje się, że jego ojciec jest w szpitalu psychiatrycznym, w którym jest leczony na nerwicę frontową. Postanawia do niego pojechać.
Więcej szczegółów nie chcę zdradzić, bo też nie chcę Wam zabierać przyjemności z czytania.

John Boyne w powieści „Zostań, a potem walcz” porusza wiele istotnych tematów. Po pierwsze widzimy wojnę oczami małego chłopca, którego dzieciństwo musiało tak prędko się skończyć. Musiał on szybko dorosnąć, by pomóc matce. Widzimy jak zmienia się jego sposób myślenia na temat wojny, gdy widzi jej skutki w domu i miasteczku. Jak stara się poznać na własną rękę, prawdę o swoim ojcu.
Druga ważna kwestia to skutki jakie wojna wywołała w żołnierzach. Autor porusza tutaj temat nerwicy wojennej. Widzimy jak koszmar wojny wpłynął na walczących na froncie. Jak trudno ich z tego wyciągnąć.
W swojej powieści autor wspomina również o ludziach którzy musieli zostać internowani, mimo, iż czuli się anglikami, jednak ich pochodzenie było wątpliwe, bo np. urodzili się w Pradze. Bardzo często podejrzewano ich o szpiegostwo. Widzimy też, jak traktuje się tzw. obdżektorów – mężczyzn, którzy odmówili pójścia na front. Mimo, że swoją decyzję musieli odpokutować w więzieniach, w których ich katowano, to jeszcze po wyjściu na wolność traktowano ich jak gorszych, obrzucano wyzwiskami itp.

Powieść czyta się szybko. Wzbudza ona w czytelniku wiele emocji i wzruszeń. Nawet zakończenie, tak zaskakujące, nie do końca jest szczęśliwe. Wojna pozostawiła po sobie ślad w duszach i umysłach bohaterów książki i wpłynęła na decyzje, związane z ich przyszłym życiem.

W mojej pamięci książka pozostanie na długo, choć nie zrobiła na mnie tak ogromnego wrażenia jak „Chłopiec w pasiastej piżamie”.

Zachęcam do lektury najnowszej powieści J. Boyne, na pewno nie pożałujecie.

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Replika.



niedziela, 13 maja 2018

Czytelnicze podsumowanie kwietnia 2018

Przeczytałam w kwietniu


Wiosna. Bardzo lubię siedzieć na słonecznym balkonie i czytać książki. Dookoła pachnie wiosną i słychać świergot ptaków. Dzień jest coraz dłuższy, więc i czasu na czytanie trochę jakby więcej.

W kwietniu przeczytałam wiele fajnych powieści.

Ilość przeczytanych książek: 7
Ilość stron: 2492

Tytuły:
1. Apteka marzeń - Natasza Socha
To chyba najcudowniejsza powieść jaką czytałam. Może dlatego, że wiem co to znaczy nowotwór. Łzy, wspomnienia i znowu łzy. Niesamowite emocje.

2. Światło - Jay Asher
Fajna młodzieżowa powieść. Czytało mi się ją lekko i przyjemnie.

3. Rzeka tęsknoty. Zemsta i przebaczenie. Tom III - Joanna Jax
Kontynuacja sagi. Świetna powieść, polecam serdecznie cały cykl.

4. Blask wolności - Kathleen Grissom
Kontynuacja książki Dom służących. bardzo mi się podobała, z zaciekawieniem brnęłam przez kolejne rozdziały. Polecam obie powieści.

5. Rozdroża - Sabina Waszut
Autorka, której powieści wcześniej nie znałam. Świetnie napisana powieść, której akcja dzieje się na Śląsku w czasie II wojny światowej. Pierwsza część trylogii. Przy okazji można poznać wiele śląskich słówek. Polecam

6. W obcym domu - Sabina Waszut
Kontynuacja Rozdroży

7. Zielony bryfyj - Sabina Waszut
Ostatni tom trylogii, chyba najmniej mi się podobała, ale dopełniał całość, która bardzo mi się podobała. Polecam

Wyzwania:
W 80 książek dookoła świata
Polska - Rozdroża, W obcym domu, Zielony bryfyj, Rzeka tęsknoty, Apteka marzeń
USA - Światło
Kanada - Blask wolności


Mam nadzieję, że maj też będzie tak owocny w przeczytane powieści.

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Czytelnicze podsumowanie marca

Przeczytane w marcu


Kolejny miesiąc minął tak szybko, że nawet tego nie zauważyłam. Mimo, iż choroba rozłożyła mnie na łopatki, czasu na czytanie nie było zbyt wiele. Tym razem duża różnorodność tematyczna. Parę książek rozpoczętych i odłożonych na potem. A oto szczegóły:

Przeczytanych książek: 4

Ilość przeczytanych stron: 1214

Tytuły:
1. Zemsta i przebaczenie. Tom II Otchłań nienawiści - Joanna Jax
2. Sekrety zwierząt. Złap trop i podążaj za śladami - Fleurs Daugey
3. Zanurzeni w liczbach. Jak matematyka kształtuje nasze życie. - Daniel Tammet
4. Dom służących - Kathleen Grissom

Polecam
Dom służących i Sagę Zemsta i przebaczenie.

Odwiedzone kraje w ramach wyzwania w 80 książek dookoła świata:
Polska
Francja
Anglia
Kanada

Nie był to najlepszy czytelniczo miesiąc, ale wiosna puka do okien, może teraz będzie lepiej :)



poniedziałek, 5 marca 2018

Czytelnicze podsumowanie lutego

Przeczytałam w lutym



Luty był kiepskim miesiące pod względem przeczytanych książek. Niestety nawał pracy i ogromne zmęczenie nie pozwoliły mi na lekturę.
Parę książek też zaczęłam, ale odłożyłam na później lub poczytuję je w małych fragmentach. Tyczy się to głównie książek przyrodniczych.

Przeczytane w lutym:
Ilość książek: 2
Ilość stron: 606

Tytuły:
1. Zemsta i przebaczenie. Tom I Narodziny gniewu - Joanna Jax
2. Córka - Elena Ferrante

Odwiedzone kraje w ramach wyzwania w 80 książek dookoła świata:
Polska
Włochy

Cykl Zemsta i przebaczenie gorąco polecam.

wtorek, 6 lutego 2018

Walentynkowe premiery z Wydawnictwem Replika

Zapowiedzi Wydawnictwa Replika

14 lutego 2018 nakładem Wydawnictwa Replika, ukażą się następujące tytuły:

1. "Nawiedzony Dom na Wzgórzu" -Shirley Jackson



Do starego, mrocznego i owianego złą sławą domu na wzgórzu przybywają cztery osoby: doktor Montague – znawca okultyzmu, szukający żelaznych dowodów na istnienie zjawisk paranormalnych, jego śliczna asystentka, Eleanor – młoda kobieta posiadająca sporą wiedzę na temat duchów, a także Luke – przyszły spadkobierca rezydencji. Z początku wydaje się, że będą mieć do czynienia jedynie z niewytłumaczalnymi odgłosami i zamykającymi się samoistnie drzwiami. Jednak tak naprawdę mroczny i tajemniczy dom cały czas gromadzi siły, by wybrać spośród śmiałków swoją ofiarę.

Nawiedzony Dom na Wzgórzu zaliczany jest do najważniejszych powieści grozy wszech czasów. Utwór doczekał się dwóch kinowych ekranizacji, a w 2018 roku ukaże się serial produkcji Netflix.

2. "Szarość miejskich mgieł" Edyta Świętek



Czwarty tom sagi Spacer Aleją Róż przenosi czytelników do przełomu lat 60. i 70. Tym razem do głosu dochodzi młode pokolenie, które urodziło się i wzrastało w socjalistycznych realiach. Zbuntowana młodzież kontynuuje walkę rozpoczętą przez rodziców. Studenci żądający zwiększenia swobód obywatelskich ścierają się z oddziałami ZOMO oraz jednostkami Milicji Obywatelskiej. Powietrze znowu szczypie w oczy od gazu łzawiącego, który spowija miasto.
W atmosferze ciągłych niepokojów wychodzą na jaw niektóre z mrocznych sekretów rodzinnych. Kłamstwa z przeszłości pociągają za sobą lawinę niespodziewanych zdarzeń. Mimo to Szymczakowie oraz Pawłowscy z uporem podążają naprzód, nie poddając się przeciwnościom losu.


3. "Panna z Monidła" Iwona Czarkowska



Kiedy przyjaciółka wyjeżdża na kilka miesięcy i prosi Alicję, żeby ta podczas jej nieobecności zamieszkała w jej domu, kobieta początkowo się waha, bo nie ma ochoty rozstawać się z Szymonem. Ale z drugiej strony, nic tak skutecznie nie zabija nawet najbardziej gorących uczuć jak rutyna. A ona od jakiegoś czasu ma wrażenie, że w taką rutynę zaczynają wpadać. Może więc pora od siebie odpocząć? W ferworze przeprowadzki umyka jej informacja, którą miejscowe media publikują na czołówkach swoich serwisów. Ktoś włamał się do miejscowego muzeum i ukradł jeden z głównych eksponatów – obraz „Panna z Monidła”! Policjanci rozpoczynają śledztwo, które dziwnym trafem doprowadzi ich wprost do domu, w którym teraz mieszka Alicja. Czyżby główna bohaterka, sama o tym nie wiedząc, stała się wspólniczką złodzieja? Będzie wesoło i będzie się działo!

4. "Cień" Włodzimierz Kruszona



Mieszkańcy poznańskiego osiedla Stary Grunwald: troje przyjaciół z jednej klasy, ich dawna wychowawczyni ze szkoły podstawowej oraz jej mąż bibliotekarz żyją w poczuciu niespełnienia, zawiedzeni sobą. Jak mają poznać, czym naprawdę jest dobro? Wchodzą sobie wzajemnie w paradę, narzekają. A może to ironiczny los miesza im szyki? Doprowadził do kolizji pragnień i planów, niczym cień kładzie się na wszelkich poczynaniach. Po prostu miesza szyki. Nic na to nie poradzisz – powiada nauczycielka niegdysiejszej uczennicy.
Czy rzeczywiście?
Może to opowieść o tym, czym dla jednostki jest rzeczywistość, z czego bywa utkana i jak dalece od nas zależy?


Na rynku pojawiło się także drugie wydanie pierwszej powieści kryminalnej Małgorzaty Rogali - "Kiedyś Cię odnajdę" 



Dziesięć lat później historia się powtarza – Olga, najlepsza przyjaciółka Weroniki, która kiedyś pomogła dziewczynie pozbierać się po tragedii, również ginie w podobnych okolicznościach. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policjant z wydziału zabójstw, Szymon Pawelec. Weronika, zaniepokojona brakiem postępów, postanawia wziąć sprawy we własne ręce. Podejrzewa, że za morderstwem stoi jeden z byłych współpracowników Olgi, Piotr, który rzekomo miał romans ze zmarłą dziewczyną. Nika zatrudnia się w szkole, w której przed śmiercią Olga piastowała stanowisko pedagoga. Aby rozwiązać tajemnicę, dziewczyna będzie musiała podjąć współpracę z Szymonem.
Jakie zmiany w życiu bohaterki przyniesie znajomość z komisarzem Pawelcem? Czy trop, którym podąża Weronika, okaże się prawidłowy? I komu uda się odnaleźć, należącą do ofiary, zaginioną zawieszkę ze skarabeuszem?

Który tytuł Was zainteresował?

niedziela, 4 lutego 2018

Podsumowanie stycznia 2018

Książki przeczytane w styczniu 2018


Pierwszy miesiąc Nowego Roku, uważam za udany. Przeczytałam wiele wartościowych książek i spędziłam cudowne chwile wypoczywając w pięknym Toruniu.

Oto moje podsumowanie miesiąca:
Przeczytanych książek: 8
Ilość stron: 3635

1. Apetyt na życie - Mary Simses
2. Cud - Emma Donoghue
3. Geniusz - A. Scott Berg
4. Nie wszystko zostało zapomniane - Wendy Walker
5. Pięć minut Raisy - Agata Kołakowska
6. Prawie Was utraciłam - Jessica Strawser
7. We wspólnym rytmie - Jojo Moyes
8. Ławeczka pod bzem - Agnieszka Olejnik

Każda z tych powieści coś w sobie miała. Każda zachwyciła w swój sposób. Trudno wybrać mi najlepszą. Na ostatnim miejscu byłaby książka Apetyt na życie.

Podsumowanie wyzwania 80 książek dookoła świata:

Odwiedzane kraje:
1. USA:
- Geniusz - A. Scott Berg
- Nie wszystko zostało zapomniane - Wendy Walker
- Apetyt na życie - Mary Simses
- Prawie Was utraciłam - Jessica Strawser

2. ANGLIA:
- We wspólnym rytmie - Jojo Moyes

3. IRLANDIA:
- Cud - Emma Donoghue

4. POLSKA:
- Ławeczka pod bzem - Agnieszka Olejnik
- Pięć minut Raisy - Agata Kołakowska

W lutym trochę pozostanę w Polsce, bo akurat takie mam książki w stosiku:) Wiele ciekawych nowości ukazało się w styczniu, aż żal, że tylko dwa tygodnie ferii było. Teraz powrót do pracy i na pewno mniej czasu na czytanie.
A Wy co ciekawego przeczytaliście w styczniu?


czwartek, 25 stycznia 2018

Pięć minut Raisy - Agata Kołakowska

Bo przecież każdy z nas ma swoje pięć minut. Dokładnie tyle trwa nasze życie.

Autor: Agata Kołakowska
Tytuł: Pięć minut Raisy
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 24.08.2017
Stron: 520

Moja ocena: 5,5/6




Agata Kołakowska ma już grono swoich wielbicieli. Jest autorką poczytnych książek obyczajowych m.in: Patrycja, Przyjaciółki, Siódmy rok, Igraszki z losem, Kolejny rozdział, Niechciana prawda, Niewypowiedziane słowa, Płótno, We dnie, w nocy, Wszystko, co minęło, Zaciszny zakątek.

W moje ręce trafiła właśnie wydana w 2017 roku powieść Pięć minut Raisy. To moje kolejne spotkanie z autorką i wiem, że nie ostatnie.

Główną bohaterką powieści jest Raisa Hedwig. Akcja dzieje się w przyszłości i przenosi nas do malowniczej miejscowości Borne Sulinowo. To właśnie tutaj mieszka starsza pani Raisa, która przez międzynarodową organizację zostaje uznana za najbardziej pechową osobę na świecie. Wydarzenie to ściąga do tej małej miejscowości wielu dziennikarzy, którzy chcą dowiedzieć się o nominowanej jak najwięcej rzeczy, najchętniej tych mało pochlebnych. Jednak wyłączność na wywiad z bohaterką dostaje Magdalena Sajewicz - dziennikarka z internetowej telewizji NTV.
Kobiet spędzają ze sobą wiele godzin, by przygotować reportaż, który ma być wyemitowany w wieczornych wiadomościach. Magdalena bardzo polubiła się ze starszą panią. Uważa ją za wspaniałą kobietę, wręcz wzór do naśladowania. Gdy wraca do redakcji okazuje się, że Raisa nie jest tak nieskazitelna, za jaką się podawała. Pewna tajemnica z młodości bohaterki wypływa na powierzchnię i nie daje spokoju Sajewicz, która zaczyna grzebać w przeszłości swojej rozmówczyni.
Co takiego odkryła redaktorka i jaki to będzie miało wpływa na życie Raisy i jej bliskich musicie już przeczytać sami. A powiem, że warto.

Pięć minut Raisy czyta się bardzo fajnie, trudno jest się oderwać od lektury. Autorka w ciekawy sposób pokazuje nam jak wyobraża sobie życie w przyszłości m.in latające deski, telefony wszyte pod skórą, których obraz wyświetla się w formie hologramu itp. Ale nie to w powieści jest najważniejsze, bo tutaj trzeba skupić się na problemach codzienności, które niezależnie od tego czy będziemy akcje umieszczać w przyszłości (2051 rok), czy w teraźniejszości zawsze będą takie same.
Zawsze towarzyszyć nam będzie chciwość, zazdrość i zawiść. Będziemy zazdrościć komuś popularności i na niej coś ugrać dla siebie. Ale w naszym otoczeniu znajdą się też osoby, które będą nas bronić, chronić przed złem, będą prawdziwymi przyjaciółmi.

Na kartach powieści poznajemy pechowe życie Raisy, która wychodzi cało z wielu katastrof. W tle rozgrywają się inne dramaty. Problemy z którymi boryka się prezydent kraju czy sama reporterka Magdalena Sajewicz.

Pięć minut Raisy to powieść dająca do myślenia, momentami intrygująca, czasami zabawna. Pokazuje nam jak walczyć z błędami przeszłości, radzić sobie z problemami życia codziennego i wielkim pechem, który spotyka bohaterkę na każdym niemal kroku.
Taka trochę bajkowa opowieść, ale czyta się wspaniale. Serdecznie polecam

Borne Sulinowo - Wikipedia

80 książek dookoła świata - POLSKA

środa, 24 stycznia 2018

We wspólnym rytmie - Jojo Moyes

Nie możesz wyrwać człowieka z jego świata i oczekiwać, że będzie szczęśliwy.

Autor: Jojo Moyes
Tytuł: We wspólnym rytmie
Tytuł oryginalny: The Horse Dancer
Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy
Wydawnictwo: Między Słowami
Rok wydania: 2017 (24 lipca)
Stron: 528

Moja ocena: 5/6

Jojo Moyes jest brytyjską autorką bestselerów i dziennikarką. Mimo, iż wiele dobrego słyszałam o tej pisarce, nigdy wcześniej nie czytałam jej powieści. Wiem, że nie zaczęłam od najlepszej, ale i tak zrobiła ona na mnie duże wrażenie. Teraz na pewno przeczytam inne powieści autorki.

Bohaterkami powieści We wspólnym rytmie są dwie kobiety. Natasha, ambitna młoda prawniczka, zajmująca się szczególnie sprawami nieletnich oraz Sarah 14-letnia miłośniczka koni, która w wyniku trudnej sytuacji życiowej, poważnej choroby dziadka,  jej jedynego opiekuna,  musi radzić sobie sama z utrzymaniem domu i jej ukochanego konia Boo.
Obie spotykają się pewnej nocy i od tej pory ich losy będą ze sobą związane na stałe.

Natasha po rozpadzie swojego małżeństwa rzuca się w pracoholizm. Pnie się po szczeblach kariery, wygrywając coraz to trudniejsze sprawy. Pomaga jej w tym nowy partner, który chyba nie do końca chce ją mieć w domu na co dzień. Kobieta ma dość trudny charakter. Bardzo łatwo się obraża, ciągle jest z siebie niezadowolona i obwinia o swoje problemy cały świat, ale nie siebie. Nie trudno się więc dziwić, że Mac jej już prawie były mąż nie mógł tego dłużej znieść. Zresztą on sam też nie był lepszy. Latał za spódniczkami i nie doceniał tego co ma we własnym domu. Natasha i Mac nie doczekali się własnych dzieci.
Sarah to bardzo dzielna dziewczynka. Jej matka zmarła i opiekę nad nią sprawowali dziadkowie. Potem po śmierci nany (babci) już tylko sam dziadek. ich wspólną pasją było ujeżdżanie koni. Dziadek jeździł kiedyś w elitarnej szkole we Francji (Le Cadre Noir de Saumur) i swoją pasję przelał na wnuczkę. Dziewczynka miała ku temu wielki talent. Ona też marzy o tym, by kiedyś uczyć się we Francji. Żyje skromnie. Nie ma komputera, ani komórki. Jej całe życie to ukochany i utalentowany koń Boo.
Pewnego dnia jej dziadek dostaje wylewu i Sarah musi radzić sobie sama. Zostaje przyłapana na kradzieży paluszków rybnych w pobliskim sklepie i tam z opresji ratuje ją Natasha.
Wkrótce ona i Mac staną się dla dziewczynki rodziną zastępczą. To ona przewróci ich życie do góry nogami i sprawi, że inaczej spojrzą na siebie.

Jojo Moyes bardzo dobrze opisuje swoich bohaterów. Świetnie wczuwa się w ich psychikę, co sprawia, że powieść czyta się z wielkim zainteresowaniem. To wielki atut autorki. Idealnie rozpracowuje charakter nastolatki, która boi się przyznać do swoich problemów, by nie zabrano jej konia. Zresztą informację o nim, też długo trzyma w tajemnicy.
Można też poszerzyć swoją wiedzę na temat koni. 

We wspólnym rytmie - to świetna powieść obyczajowa o pasji, podążaniu za marzeniami i odpowiedzialności za drugiego człowieka. To książka o wielkim przywiązaniu do konia i o zaufaniu jakim się darzy nie tylko ludzi.
To również opowieść o dobrych ludziach, którzy mimo niesprzyjających okoliczności, starają się zrobić wszystko by pomóc drugiej osobie.

Polecam serdecznie. Ja na pewno przeczytam inne powieści autorki.

zdjęcie wikipedia link powyżej


Książka przeczytana w ramach wyzwania w 80 książek dookoła świata
ANGLIA

wtorek, 16 stycznia 2018

W 80 książek dookoła świata - super wyzwanie

Nowe ciekawe wyzwanie czytelnicze



Bardzo ciekawe wyzwanie czytelnicze zaproponowała Marta Mrowiec. Należy przeczytać 80 książek, których autorzy mieszkają w 80 różnych krajach.
Na szczęście nie ma tutaj terminu ukończenia wyzwania. Przy moim tempie czytania pewnie zajmie mi to dwa lata.
Nie chcę też narzucać sobie konkretnych tytułów, zobaczymy co przyniesie nam los. Pewnie przeczytam parę książek z jednego kraju, ale myślę, że nie będzie to żaden problem.
Byle osiągnąć cel :)

Oto lista książek, które już udało mi się przeczytać:

POLSKA
1. Ławeczka pod bzem - Agnieszka Olejnik
2. Pięć minut Raisy - Agata Kołakowska

USA
1. Geniusz - A. Scott Berg

IRLANDIA
1. Cud - Emma Donoghue