Bo przecież każdy z nas ma swoje pięć minut. Dokładnie tyle trwa nasze życie.
Autor: Agata Kołakowska
Tytuł: Pięć minut Raisy
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 24.08.2017
Stron: 520
Moja ocena: 5,5/6
Agata Kołakowska ma już grono swoich wielbicieli. Jest autorką poczytnych książek obyczajowych m.in: Patrycja, Przyjaciółki, Siódmy rok, Igraszki z losem, Kolejny rozdział, Niechciana prawda, Niewypowiedziane słowa, Płótno, We dnie, w nocy, Wszystko, co minęło, Zaciszny zakątek.
W moje ręce trafiła właśnie wydana w 2017 roku powieść Pięć minut Raisy. To moje kolejne spotkanie z autorką i wiem, że nie ostatnie.
Główną bohaterką powieści jest Raisa Hedwig. Akcja dzieje się w przyszłości i przenosi nas do malowniczej miejscowości Borne Sulinowo. To właśnie tutaj mieszka starsza pani Raisa, która przez międzynarodową organizację zostaje uznana za najbardziej pechową osobę na świecie. Wydarzenie to ściąga do tej małej miejscowości wielu dziennikarzy, którzy chcą dowiedzieć się o nominowanej jak najwięcej rzeczy, najchętniej tych mało pochlebnych. Jednak wyłączność na wywiad z bohaterką dostaje Magdalena Sajewicz - dziennikarka z internetowej telewizji NTV.
Kobiet spędzają ze sobą wiele godzin, by przygotować reportaż, który ma być wyemitowany w wieczornych wiadomościach. Magdalena bardzo polubiła się ze starszą panią. Uważa ją za wspaniałą kobietę, wręcz wzór do naśladowania. Gdy wraca do redakcji okazuje się, że Raisa nie jest tak nieskazitelna, za jaką się podawała. Pewna tajemnica z młodości bohaterki wypływa na powierzchnię i nie daje spokoju Sajewicz, która zaczyna grzebać w przeszłości swojej rozmówczyni.
Co takiego odkryła redaktorka i jaki to będzie miało wpływa na życie Raisy i jej bliskich musicie już przeczytać sami. A powiem, że warto.
Pięć minut Raisy czyta się bardzo fajnie, trudno jest się oderwać od lektury. Autorka w ciekawy sposób pokazuje nam jak wyobraża sobie życie w przyszłości m.in latające deski, telefony wszyte pod skórą, których obraz wyświetla się w formie hologramu itp. Ale nie to w powieści jest najważniejsze, bo tutaj trzeba skupić się na problemach codzienności, które niezależnie od tego czy będziemy akcje umieszczać w przyszłości (2051 rok), czy w teraźniejszości zawsze będą takie same.
Zawsze towarzyszyć nam będzie chciwość, zazdrość i zawiść. Będziemy zazdrościć komuś popularności i na niej coś ugrać dla siebie. Ale w naszym otoczeniu znajdą się też osoby, które będą nas bronić, chronić przed złem, będą prawdziwymi przyjaciółmi.
Na kartach powieści poznajemy pechowe życie Raisy, która wychodzi cało z wielu katastrof. W tle rozgrywają się inne dramaty. Problemy z którymi boryka się prezydent kraju czy sama reporterka Magdalena Sajewicz.
Pięć minut Raisy to powieść dająca do myślenia, momentami intrygująca, czasami zabawna. Pokazuje nam jak walczyć z błędami przeszłości, radzić sobie z problemami życia codziennego i wielkim pechem, który spotyka bohaterkę na każdym niemal kroku.
Taka trochę bajkowa opowieść, ale czyta się wspaniale. Serdecznie polecam
Borne Sulinowo - Wikipedia |
80 książek dookoła świata - POLSKA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz