wtorek, 31 stycznia 2017

Czytelnicze podsumowanie stycznia

JAKIE KSIĄŻKI PRZECZYTAŁAM W STYCZNIU?



Styczeń czytelniczo uważam za bardzo udany. Wprawdzie nie udało mi się przeczytać wszystkich książek, które sobie zaplanowałam, ale spowodowane to było tym, że pojawiły się niespodziewanie inne książki, które zajęły ich miejsce. 

Podsumowanie miesiąca:

Przeczytane książki: 5
w tym:
- moje własne: 3
- pożyczone: 2

Przeczytanych stron: 2131

Książki przeczytane w tym miesiącu to:

1. Ta chwila - Guillaume Musso
W tym roku postanowiłam sobie, że przeczytam wszystkie książki G. Musso. Rozpoczęłam od najnowszej powieści. Książka mi się podobała. Recenzja na blogu.
2. Wrócę po Ciebie - Guillaume Musso
Kolejna książka w ramach mojego prywatnego wyzwania. Ta już mi się tak nie podobała jak pierwsza. Recenzja na blogu
3. Złoty sen - Grażyna Jeromin-Gałuszka
To moje drugie spotkanie z autorką. Książka dobra, ale wymaga gruntownego przemyślenia. Recenzja na blogu.
4. Syn - Philipp Meyer
Zachęcona pozytywnymi opiniami sięgnęłam po tę powieść. Nie była to książka
planowana na styczeń, ale udało mi się ją pożyczyć w bibliotece, a że kolejka długa to miałam ją tylko na dwa tygodnie.
Jest to dobra powieść, momentami dość "krwawa". Czyta się ją dobrze, ale chyba drugi raz bym jej nie przeczytała. Recenzja wkrótce.
5. Uratuj mnie - Guillaume Musso
Też książka nie planowana na ten miesiąc, ale pożyczyła mi ją koleżanka i nie chciałam jej długo przetrzymywać. To najlepsza powieść w tym miesiącu. Recenzja na blogu.

Wyzwania:
Pod hasłem: Autor ze znakiem: Złoty sen - Grażyna Jeromin-Gałuszka
Mini czelendż: zaczęłam jedną książkę, ale już w tym miesiącu nie zdążę jej skończyć.
Cztery pory roku: Zimy nie przeczytałam
Gra w kolory: biały: Wrócę po Ciebie - Guillaume Musso, Ta chwila - Guillaume Musso
Grunt to okładka: zamknięcie: Ta chwila - Guillaume Musso
Wyzwanie czytelnicze 2017: kolor: Złoty sen - Grażyna Jeromin-Gałuszka
Czytamy nowości: Ta chwila - Guillaume Musso, Wrócę po Ciebie - Guillaume Musso, Syn - Philipp Meyer
Książka wydana w tym miesiącu: nie zdążyłam przeczytać, choć planowałam "Willow"

A jak u Was minął pierwszy miesiąc Nowego Roku?

niedziela, 29 stycznia 2017

ZŁOTY SEN - Grażyna Jeromin-Gałuszka

CO SIĘ STAŁO Z CZASEM, KTÓRY ZMIENIŁ DZIECKO W DOJRZAŁĄ KOBIETĘ?

Autor: Grażyna Jeromin-Gałuszka
Tytuł: Złoty sen
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie: I
Data wydania: 19 maja 2015
Stron: 440
ISBN: 9788380690011
Moja ocena: 4/6


„Zwykle jest tak […], że mało kto zdaje sobie sprawę, iż sami nie tworzymy swojego życia, tylko robią to ludzie, którzy stają na naszej drodze.”


Grażyna Jeromin-Gałuszka jest absolwentką bibliotekoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim oraz scenariopisarstwa PWSFTviT w Łodzi. Urodziła się i mieszka w Sosnowicy, niewielkiej wsi niedaleko Radomia. Jest współautorką scenariusza jednego ze znanych seriali. Zadebiutowała powieścią „Złote nietoperze”, która uzyskała pierwszą nagrodę w konkursie literackim „Kolory życia”.

Inne powieści tej autorki: „Oczy Marzanny M”, „Kobiety z Czerwonych Bagien”, „Nie zostawiaj mnie”, „Magnolia”, „Długie lato w Magnolii”, „Bardzo długie przebudzenie”, „Gdybyś mnie kochała”, „Złoty sen”.

Moje drugie spotkanie z książkami autorki zaczęłam od „Złoty sen”. Jest to opowieść o kobietach, które bardzo się od siebie różnią. Są w innym wieku, mają inne spojrzenie na otaczający je świat, lecz łączy je przyjaźń i willa Madame Lili, gdzie spędzały wspólnie wakacje. Spotykają się tam po wielu latach. Jako mała dziewczynka Ada przyjeżdżała do Willi Madam Lili w każde wakacje, to właśnie podczas tego wypoczynku poznała Kalinę. Dziewczyny bardzo się zaprzyjaźniły. Po wielu latach, gdy życie Ady nie układa się tak jak by ona tego chciała, kobieta postanawia wrócić do miejsca, gdzie naprawdę była szczęśliwa. Chce odpocząć i przemyśleć swoje życie. Podjąć jakieś decyzje. Na miejscu jednak okazuje się, że musi pomóc swojej dawnej przyjaciółce, wiekowej właścicielce wili i jej pomocy kuchennej Józefie.

Życie każdej kobiety okrywają jakieś tajemnice. Lilii 65-lat temu przyrzekła sobie, że nigdy więcej nie odezwie się do swojej przyjaciółki i słowa dotrzymuje. Po tak długim czasie postanawia jednak swoje przemyślenia nagrać na taśmy magnetofonowe. Wyjaśnia Arlecie powód swojego milczenia i wyjawia, że przez te wszystkie lata jednak się o nią troszczyła. Czy po tylu latach kobiety będą jeszcze potrafiły ze sobą rozmawiać? Józefa, która włożyła tyle wysiłku i poświęcenia w wychowanie dzieci, teraz czuje się bardzo samotna. Czy uda się jej jeszcze odnaleźć jakąś pasję w życiu? Kalina kiedyś świetnie zapowiadająca się artystka upada na same dno. Czy Adzie uda się wyciągnąć kobietę z trudnej sytuacji?

W powieści pojawia się jeszcze jedna postać, jakby scalająca powieść w całość – Wiktor.

Powiem szczerze, że powieść mnie, aż tak bardzo mnie nie urzekła, ale nie uważam ją za złą, lub nie wartą przeczytania.
Mroczna stara willa, pokryta wiekowym kurzem i pajęczynami, i takie samo życie kobiet – smutne, samotne, niespełnione. Momentami trudno mi było skupić się na lekturze. Autorka pokazuje nam, że nie zawsze to co sobie zaplanujemy w życiu, uda się nam zrealizować. Nie zawsze obrana przez nas droga jest słuszna. Czasami pozostaje nam tylko smutek i żal.
Nie jest to łatwa powieść. Ma wiele wątków i wiele historii. Możemy przeczytać historie dziejące się w różnych latach, cofamy się, aż do czasów Powstania Warszawskiego.

Powieść zmusza nas do przemyśleń, wzbudza emocje, ale dla niektórych może okazać się trudna w odbiorze.

Ja na pewno wrócę do książek tej autorki, mają one jakiś specyficzny klimat.


URATUJ MNIE - Guillaume Musso

KIEDY CZŁOWIEK  BARDZO CZEGOŚ CHCE, GOTÓW JEST NA WSZYSTKO.

Autor: Guillaume Musso
Tytuł: Uratuj mnie
Tytuł oryginalny: SAUVE-MOI
Tłumaczenie: Krystyna Kowalczyk
Wydawnictwo: Albatros
Wydanie: II
Data wydania: 2009
Stron: 365
ISBN: 978-83-7359-463-0
Moja ocena: 5/6


„Kiedy myślę o tobie, moje serce bije szybciej. I tylko to się dla mnie liczy.”


Do moich rąk trafiła kolejna powieść Guillaume Musso. Tym razem jest to książka pt. „Uratuj mnie”.

Jak na razie to najlepsza powieść tego autora jaką czytałam, ale ponieważ wiele jeszcze książek przede mną, to na pewno jeszcze zmienię zdanie.

Tym razem autor opowiada nam historię dwojga ludzi, których los połączył w bardzo nietypowy sposób. Juiletta ma 28 lat. Od trzech lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, jednak jej marzenia dotyczącego tego kraju nie spełniły się i postanawia wrócić do rodzimej Francji. Przyjechała tu bo chciała zostać aktorką, ale nie udało jej się. Pracuje w kawiarni serwując cappuccino. To jej ostatni weekend w Nowym Jorku i wtedy o mały włos nie zostaje potrącona na przejściu dla pieszych. Kierowcą auta okazuje się ponad 30 letni lekarz Sam. Od roku jest on wdowcem. Jego żona popełniła samobójstwo, a on nie może sobie wybaczyć, że jako lekarz nie potrafił zauważyć symptomów zbliżającego się nieszczęścia. W ramach przeprosin Sam zaprasza Juilettę na kawę. Ich znajomość rozpoczyna się od kłamstwa. Kobieta ukrywa swój prawdziwy zawód, a mężczyzna, że jest stanu wolnego. Oboje jednak czują, że między nimi coś zaiskrzyło, że to właśnie oni są dla siebie przeznaczeni. Spędzają ze sobą cudowne chwile, a gdy w niedzielę bohaterka wsiada do samolotu by wrócić do Francji ich życie całkowicie się zmienia.
Sam nie może sobie wybaczyć, że nie zatrzymał kobiety, która pozwoliłaby mu zapomnieć o dawnej miłości. Gdy widzi w wiadomościach, że samolot Juliette rozbija się zaraz po starcie, jest totalnie załamany. Wie, że stracił swoją ostatnią szansę na miłość. Ale czy tak jest do końca? Czy Julietta faktycznie była na liście pasażerów feralnego lotu?

Kolejna powieść autora, która wciąga od samego początku. Znajdziemy w niej wątki sensacyjne, tajemnice z przeszłości, miłość i magię. Początkowo książkę czyta się jak zwykły romans, jednak nagle pojawiają się wątki sensacyjne, światek handlarzy narkotykami, dilerów i terrorystów. Tajemnicza postać z zaświatów – policjantka o imieniu Grace, która łączy te wszystkie wydarzenia w jedną całość.

Zakończenie jak zwykle zaskakujące, choć tym razem trochę się takiego spodziewałam.
Książkę czytało mi się bardzo szybko, nie tylko ze względu na fajną czcionkę, ale i ciekawiło mnie co się wydarzy później. Wiem, że ze względu na wysłanniczkę z zaświatów, która ma do wykonania pewną misję, powieść przez wielu czytelników jest krytykowana, ale mi się ona podobała. Była po prostu inna, zaskakująca, nieco fantastyczna. Fajna na odstresowanie się po ciężkim tygodniu. Podobały mi się też ujmujące cytaty na początku każdego rozdziału. Kolejne ciekawe sentencje do zapisania na przyszłość.

Kolejne spotkanie z powieściami Musso uważam za udane. Wiem, że to nie ostatnia książka tego autora w tym roku. Czekam aż kolejna trafi do moich rąk.

Polecam wszystkim lubiącym tego typu literaturę. 

WRÓCĘ PO CIEBIE - Guillaume Musso

JEŚLI ZBYT WIELE OCZEKUJEMY OD PRZYSZŁOŚCI, ZACZYNAMY ŻYĆ 
W ŚWIECIE ILUZJI.

Autor: Guillaume Musso
Tytuł: Wrócę po Ciebie
Tytuł oryginalny: Je reviens te chercher
Tłumaczenie: Joanna Prądzyńska
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 23 sierpnia 2013
Stron: 400
ISBN: 9788378857853
Moja ocena: 4/6


„Czasem konieczne jest przewrócenie strony, żeby na następnej mógł powstać jakiś nowy wpis.”




Kolejna powieść Guillaume Musso, którą przeczytałam w tym miesiącu to „Wrócę po Ciebie”.

Bohaterem książki jest znany psychoterapeuta Ethan Whitaker. Jest człowiekiem który osiągnął w życiu wszystko. Jest bogaty, sławny i chętnie zapraszany do programów telewizyjnych. Do jego gabinetu ustawiają się długie kolejki, gdyż wszyscy są przekonani, że będzie on potrafił rozwiązać ich problemy. Swój sukces zawdzięcza uporowi w dążeniu do realizacji swoich marzeń. Piętnaście lat temu w dniu swoich urodzin, postanowił nagle zniknąć. Zostawił za sobą całe swoje życie, narzeczoną i przyjaciela, którzy bardzo martwili się o to co z nim się stało. Jednak jego teraźniejsze życie jest tylko na pokaz. Wspaniały gabinet, olbrzymi jacht, najlepsze auta i motory to tylko przykrywka. W rzeczywistości Ethan jest bardzo nieszczęśliwy i niespełniony. Parę lat temu odrzucił miłość jedynej osoby, którą naprawdę kochał. Czuje się samotny i coraz bardziej uzależnia się od leków i alkoholu. Wszystko po to by zapomnieć. Jednak jeden dzień daje mu czas na przemyślenia. Los daje mu szansę na naprawę swoich błędów. 31 października 2007 roku Ethan będzie miał okazję przeżyć aż trzykrotnie. Czy wykorzysta swoją szansę?

Tym razem autor pozwala nam się zmierzyć z przeznaczeniem. Wiedząc co wydarzy się w danym dniu, musimy postarać się by zapobiec nieszczęściu i zmienić los wielu osób. W książce znajdziecie wiele niewyjaśnionych spraw i tajemnic, na których rozwiązanie będziecie musieli długo czekać.
Powieść przepełniona jest emocjami, a zakończenie jak zwykle u tego autora całkiem inne od przewidywanego. Autor bardzo mnie tym razem zaskoczył.

Książkę czyta się dobrze. Może trochę początkowo nie będzie aż tak wciągająca, ale potem już trudno się od niej oderwać. Do tego znajdziecie w tej powieści wiele życiowych sentencji, które warto sobie gdzieś zapisać, by zostały z nami na dłużej.

Bardzo podoba mi się styl pisania Musso, dlatego na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z książkami tego autora.



sobota, 28 stycznia 2017

Premiery Wydawnictwa REPLIKA

30 STYCZEŃ 2017 NOWOŚCI W WYDAWNICTWIE REPLIKA

Już w poniedziałek nakładem wydawnictwa Replika ukażą się następujące powieści:


"Pozorność" Natalia Nowak Lewandowska 



Już nic nie miało znaczenia, bo właśnie w tej chwili jej życie się skończyło. Życie i małżeństwo, które okazało się tak bardzo koszmarne, tak zakłamane, że już sama nie wiedziała, czy chociaż przez chwilę rzeczywiście było prawdziwe.


Historia dwojga młodych ludzi, którzy po krótkiej znajomości postanawiają się pobrać, rozstając się jednocześnie z wcześniejszymi partnerami. Wkrótce po ślubie Piotr zaczyna być agresywny. Kiedy dochodzi do pierwszego poronienia, otwarcie obwinia Ankę o tę sytuację. Kobieta pod wpływem szoku przechodzi krótkie załamanie nerwowe, podczas którego traci kontakt z rzeczywistością.



"Dama z kotem" Iwona Czarkowska



Roztrzepana i lekkomyślna Zuzanna Roszkowska tym razem spróbuje swoich sił jako… prywatny detektyw

Zu – najlepsza z żon, a także kobieta zdolna do wszystkiego – daje się namówić mężowi na roczny wyjazd na wieś. Na miejscu słynne „cisza i spokój”, zwykle wiązane z życiem na wsi, będą musiały ustąpić przed niezwykłą skłonnością Zu do wpadania w tarapaty.

Kiedy gospodyni pensjonatu, w którym zamieszkali Roszkowscy z dziećmi, znika nagle bez słowa, zaledwie dzień po przyjeździe swoich nowych lokatorów, Zuzanna od razu przeczuwa zbliżające się kłopoty. Jednak wszyscy wokół zdają się lekceważyć jej obawy o los zaginionej.

Tym razem Zu będzie musiała zmierzyć się z przedstawicielami tajemniczej fundacji, niegrzecznym Panem Małpką, pojawiającymi się i znikającymi rondlami, a także… koniem, świnią, kozą, królikiem, gąsiorem oraz kotem – za jedyną pomoc mając podręcznik dla początkujących detektywów.

Co tym razem wymyśli „najlepsza z żon”? Jedno jest pewnie – będzie barwnie, zabawnie i… wybuchowo! Napisać dobrą komedię to nie lada sztuka, a Iwonie Czarkowskiej z całą pewnością się to udało.



Cykl "Bruderszaft ze śmiercią" tom 3 
"Dziwny człowiek/ Grzmijcie fanfary zwycięstwa!" 
Boris Akunin


Nowa odsłona cyklu Bruderszaft ze śmiercią to kolejne dwie minipowieści utrzymane w eksperymentalnej konwencji „powieści-filmu”, która ma na celu połączenie tekstu literackiego z wizualnością dzieła filmowego.

W opowieści Dziwny człowiek weźmiemy udział w błyskotliwej operacji, jaką niemiecki wywiad przeprowadza w wyższych kręgach petersburskiej socjety. Kapitan Josef von Teofels dociera do jednej z najbardziej wpływowych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnej postaci Cesarstwa Rosyjskiego, aby wykorzystać ją do własnych celów. Będzie jednak najpierw musiał uporać się z „mistycznymi” mocami swojej ofiary…

Z kolei w historii Grzmijcie, fanfary zwycięstwa! agent rosyjskiego kontrwywiadu Aleksiej Romanow otrzymuje niezwykłe zadanie. Rosjanie szykują się do wielkiego natarcia na wroga, jednak szczegóły planu objęte są największą tajemnicą. Tylko od młodego agenta zależy, czy tak pozostanie…

Wyborny humor i doskonale skonstruowana fabuła tylko potwierdzają kunszt pisarski Borisa Akunina!


Dwie pierwsze powieści bardzo mnie zainteresowały, a Wy po jakie tytuły sięgniecie?

sobota, 14 stycznia 2017

TA CHWILA - Guillaume Musso

TO NIE MIŁOŚĆ PRZESZKADZA W ŻYCIU, ALE JEJ NIEPEWNOŚĆ



Autor: Guillaume Musso
Tytuł: Ta chwila
Tytuł oryginalny: L'instant présent
Tłumaczenie: Prądzyńska Joanna
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 3 sierpień 2016
ISBN: 9788379857586
Stron: 320
Moja ocena: 4/6

"Nie zapomnij, że mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, gdy uświadomisz sobie, że żyje się tylko raz."

Guillaume Musso należy do jednych z najchętniej czytanych autorów. Ten francuski powieściopisarz urodził się 6 czerwca 1974 roku w Antibes. Z wykształcenia jest ekonomistą, z zawodu nauczyciel. Swoją pierwszą powieść pt. Skidamarink wydał w 2001 roku. Jednak prawdziwą sławę przyniosła mu powieść "Potem…" wydana w 2004 roku. Została ona przetłumaczona na 24 języki, a prawa do jej ekranizacji wykupiła jedna z wytwórni. Autor w 2012 roku został wyróżniony Orderem Sztuki i Literatury w stopniu kawalera. W Polsce jak do tej pory zostało wydanych 12 powieści Guillaume Musso: Potem… (2004), Uratuj mnie (2005), Będziesz tam? (2006), Ponieważ Cię kocham (2007), Wrócę po Ciebie (2007), Kim byłbym bez Ciebie? (2009), Papierowa dziewczyna (2010), Telefon od Anioła (2011), 7 lat później… (2012), Jutro (2013), Central Park (2015), Ta chwila (2016).

Ten rok postanowiłam poświęcić temu autorowi i przeczytać wszystkie jego książki, niektóre ponownie. Mam nadzieję, że mi się to uda, gdyż wszystkich ich w domowej biblioteczce nie posiadam, a w bibliotece kolejka do niektórych tytułów jest dość długa.

Ta chwila to najnowsza powieść Guillaume Musso. Akcja powieści toczy się głównie w Nowym Jorku. Pewnego dnia 25-letni Arthur Costello otrzymuje w spadku po swoim ojcu Latarnię Morską. Nie jest to zwyczajny obiekt, ponieważ kryje w sobie niebezpieczną tajemnicę. Gdy Arthur podpisuje przyjęcie spadku, ojciec prosi go by za żadne skarby nie odmurowywał drzwi znajdujących się w piwnicy latarni. Jednak młody lekarz pogotowia ratunkowego nie słucha przestrogi i jeszcze tego samego dnia otwiera tajemnicze miejsce. Nawet nie przypuszcza ile musi teraz poświęcić przez swoją pochopną decyzję.

Drugą ważną postacią jest Lisa. Młoda dziewczyna pragnie być aktorką. Gdy na jej drodze staje niespodziewanie Arthur jej życie zmienia się nie do poznania. Od razu łączy ich prawdziwe uczucie, jednak nie jest im dane być razem, gdyż na przeszkodzie do ich wspólnego szczęścia staje klątwa latarni morskiej.

Tak pokrótce przedstawia się historia opisana w książce. Jednak autor nie byłby sobą gdyby nie zaskoczył swojego czytelnika.

Historia naszego życia to historia naszych lęków.

Najnowsza powieść Guillaume Musso trzyma czytelnika w napięciu do ostatnich stron, a samo zakończenie jest takie, że nigdy bym się takiego nie spodziewała.
Autor stopniowo dawkuje nam informacje na temat latarni. Kluczową rolę odgrywa w opowieści również dziadek Arthura, który zniknął w tajemniczy sposób kilka lat wcześniej. Książkę przepełnia tajemnica, „nieszczęśliwa” miłość i niebezpieczne sytuacje w których znajdzie się Arthur.

Życie składa się z łańcucha połączonych ze sobą rozstań

Dla jednych będzie to wspaniała lektura, dla innych „podróż w czasie”, może być już jakimś powielanym schematem. Mi osobiście powieść się podobała, choć przyznam, że pod koniec trochę mnie już męczyła. Gdyby nie to zaskakujące zaskoczenie, pewnie oceniłabym ją znacznie niżej.

Książka wzbudziła we mnie pewne emocje, a te ciągłe wędrówki w czasie pozwoliły na chwilę refleksji nad mijającym czasem. Podobały mi się osobowości bohaterów, trochę się z nimi związałam i próbowałam zastanowić nad tym jak ja bym się zachowała w podobnej sytuacji.  

...pamiętaj, CZAS jest graczem namiętnym, co WYGRA, bez szachrajstw każdą partię.

Musso wciągnął mnie w swoją fantastyczną historię. Były momenty, że trudno było mi się oderwać od lektury. Mimo różnych opinii o tej książce, myślę że warto po nią sięgnąć. Każdy ma prawo do swojego zdania i warto je skonfrontować ze swoim. Polecam
 
... bardzo rzadko dwie osoby pragną tej samej rzeczy w tym samym momencie

niedziela, 8 stycznia 2017

Podsumowanie 2016 i plany czytelnicze na 2017 rok

CZYTELNICZE WYZWANIA 2017


Rok 2016 już za nami. Nie był to bogaty czytelniczo dla mnie rok. Przeczytałam 42 książki. Niby dużo, ale kiedyś czytałam więcej. No, ale i moje życie teraz wygląda inaczej. Dużo pracy i mało czasu dla siebie. Postaram się, by ten rok był lepszy od poprzedniego :)

W ubiegłym roku odkryłam nowych pisarzy. Zauroczyły mnie powieści: Colleen Hoover, Magdaleny Witkiewicz, Nataszy Sochy, Hanny Kowalewskiej, K.A. Tucker i Katarzyny Puzyńskiej.
Zaczęłam kilka interesujących cykli, których kontynuacje mam zamiar przeczytać w tym roku.

Trudno mi wybrać najlepszą powieść przeczytaną w zeszłym roku. Było ich wiele i chyba się nie pokuszę na wybór najlepszej z nich.

Moje plany na 2017:

- Przeczytać 52 książki w tym roku. Oczywiście jeśli uda mi się przeczytać więcej niż w tym roku będzie dobrze, a gdy więcej niż 52 będę z siebie dumna.

- Przeczytać wszystkie książki Guillaume Musso. Do tej pory w Polsce ukazało się 12 powieści tego autora, więc wychodzi jedna na miesiąc. Już od dawna się do tego przymierzam :)

- Dokończyć wszystkie zaczęte serie. Wiele cyklów książkowych rozpoczęłam w zeszłym roku. Czekając na wydanie kontynuacji nie wróciłam do wszystkich. Chciałabym zamknąć ten rok z nadrobionymi zaległościami :)

- Czytać więcej swoich książek niż bibliotecznych. W zeszłym roku pożyczałam książki na 3 kartach, miałam wiecznie książki biblioteczne na swojej półce, a moje prywatne kupowane w dużych ilościach rosły w stosie za łóżkiem. Czas go zmniejszyć :)

- Przeczytać przynajmniej jedną nowość w danym miesiącu. Celem jest zmniejszenie stosiku kupowanych książek, które czekają na przeczytanie.

Oczywiście będę brać udział w wyzwaniach, jak dotychczas. Może nie każdy miesiąc był pod tym względem udany, ale postaram się to zmienić :)

Takie są moje plany czytelnicze. Styczeń rozpoczęłam z Musso i druga jego książka już prawie za mną.

A Wy jakie macie plany czytelnicze na 2017? Od jakiej książki rozpoczęliście ten rok?