JAKIE KSIĄŻKI PRZECZYTAŁAM W STYCZNIU?
Styczeń czytelniczo uważam za bardzo udany. Wprawdzie nie udało mi się przeczytać wszystkich książek, które sobie zaplanowałam, ale spowodowane to było tym, że pojawiły się niespodziewanie inne książki, które zajęły ich miejsce.
Podsumowanie miesiąca:
Przeczytane książki: 5
w tym:
- moje własne: 3
- pożyczone: 2
Przeczytanych stron: 2131
Książki przeczytane w tym miesiącu to:
1. Ta
chwila - Guillaume Musso
W tym roku postanowiłam sobie, że przeczytam
wszystkie książki G. Musso. Rozpoczęłam od najnowszej powieści. Książka mi się
podobała. Recenzja na blogu.
2. Wrócę
po Ciebie - Guillaume Musso
Kolejna książka w ramach mojego prywatnego
wyzwania. Ta już mi się tak nie podobała jak pierwsza. Recenzja na blogu
3. Złoty
sen - Grażyna Jeromin-Gałuszka
To moje drugie spotkanie z autorką. Książka
dobra, ale wymaga gruntownego przemyślenia. Recenzja na blogu.
4. Syn -
Philipp Meyer
Zachęcona
pozytywnymi opiniami sięgnęłam po tę powieść. Nie była to książka
planowana
na styczeń, ale udało mi się ją pożyczyć w bibliotece, a że
kolejka długa to miałam ją tylko na dwa tygodnie.
Jest to
dobra powieść, momentami dość "krwawa". Czyta się ją dobrze, ale chyba drugi raz bym jej nie przeczytała.
Recenzja wkrótce.
5. Uratuj
mnie - Guillaume Musso
Też
książka nie planowana na ten miesiąc, ale pożyczyła mi ją koleżanka i nie
chciałam jej długo przetrzymywać. To najlepsza powieść w tym miesiącu. Recenzja
na blogu.
Wyzwania:
Pod
hasłem: Autor ze znakiem: Złoty
sen - Grażyna Jeromin-Gałuszka
Mini
czelendż: zaczęłam jedną książkę,
ale już w tym miesiącu nie zdążę jej skończyć.
Cztery
pory roku: Zimy nie przeczytałam
Gra w
kolory: biały: Wrócę po Ciebie -
Guillaume Musso, Ta chwila - Guillaume Musso
Grunt to
okładka: zamknięcie: Ta chwila -
Guillaume Musso
Wyzwanie
czytelnicze 2017: kolor:
Złoty sen - Grażyna Jeromin-Gałuszka
Czytamy
nowości: Ta chwila - Guillaume
Musso, Wrócę po Ciebie - Guillaume Musso, Syn -
Philipp Meyer
Książka
wydana w tym miesiącu: nie
zdążyłam przeczytać, choć planowałam "Willow"
A jak u Was minął pierwszy miesiąc Nowego Roku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz