niedziela, 5 grudnia 2010

Bóg zwierząt - Aryn Kyle

Tytuł: Bóg zwierząt
Autor: Aryn Kyle
Wydawnictwo: Smak Słowa
Rok wydania: 2009
Seria: Seria z przyprawami
Stron: 300
Moja ocena: 5/6

Kolejna książka z Serii z przyprawami, kolejna książka na której się nie zawiodłam. Bóg zwierząt to wspaniała książka o dorastaniu. Główną bohaterką jest Alice. Mieszka ona na farmie razem z ojcem i matką ciepiącą na depresje.Ojciec jej prowadzi stadninę koni wyścigowych. Siostra Alice, która zawsze pomagała ojcu i była jego nadzieją na sukces w interesach ucieka ze swoim chłopakiem. Dziewczynka czuje się bardzo samotna, ojciec zawsze faworyzował starszą siostrę, teraz wiecznie zapracowany, matka żyje w swoim świecie, wiecznie nieobecna, zaniedbuje córkę. Samotność Alice potęguje pewne wydarzenie. W stawie topi się dziewczynka - rówieśniczka bohaterki. Dziewczyna wyobraża sobie, że traci najbliższą przyjaciółkę.
Książka bardzo smutna, przepełniona samotnością bohaterów. Jednak mimo przygnębiającego tematu, ciągłych rozczarowań bohaterki, ja nie mogłam się od powieści oderwać. Do tego piękne opisy zwierząt, traktowanych w powieści jak ludzi. Tam zwierzęta też mają uczucia, czują naszą obecność, to czy je kochamy czy nie. Zastanawiałam się nad tytułem - dlaczego taki. Cóż chyba dlatego, że to my decydujemy o życiu naszych pupili. Nie ważne czy będzie to koń czy malutki chomik. My je kochamy, karmimy, leczymy gdy potrzeba, a gdy niektórym się znudzą jakieś zwierzaczki lub przeszkadzają w urlopie po prostu je wyrzucają, krzywdząc bardzo.
Przyznam się, że płakałam bardzo w niektórych momentach. Mimo wszystko powieść polecam.

13 komentarzy:

  1. Miałam bardzo, ale to bardzo podobne odczucia z lektury tej książki. Poruszająca, mocna, a do tego to przesłanie dotyczące zwierząt - świetna kombinacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam ogromną ochotę na całą serię - teraz jeszcze większą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mad - książka-niespodzianka poszła. Ciekawa jestem, czy moje ślęczenie nad Twoją półką "chcę przeczytać" na lubimyczytac.pl przyniesie spodziewany efekt;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Joasiu dziękuję, jak dojdzie napiszę

    OdpowiedzUsuń
  5. A przed chwilą przeczytałam, że wygrałam piękny komplet u Sylla - http://syllaqmadam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie przeczytam jeśli gdzieś spotkam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham takie książki...
    Piękne robisz zakładki ;)
    Ja też chce! :P:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Informuję, że zakładka dziś dotarła. Jest śliczna, a delfinek uroczy. Dziękuję!
    w przyszłym tygodniu postaram się wysłać moj mały prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobra wiadomość, małe coś w kapeluszu już dziś do mnie dotarło zatem jutro wysyłam swoją niespodziankę :D
    proszę ładnie wyczekiwać. przybędzie listem poleconym, bo naszej Poczcie to za bardzo nie ufam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Madeleine nie ma problemu, napisz na mojego maila a coś dla Ciebie zrobię.
    Varia wyczekuję więc listonoszki.
    Joasiu trafiłaś z książką w 100% dziękuję bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że to książka dla mnie :D jakoś nigdy o niej nie słyszałam, ale trzeba będzie się rozejrzeć :D
    Przeglądam Twojego bloga i napotkałam prześliczne dzieła! Masz talent, też taki chcę :P!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Patsy, dziękuję bardzo. Jak coś się podoba zawsze mogę zrobić, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakiś czas temu zastanawiałam sę nad przeczytaniem tej książki ale ciągle jest mi do tego nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń