Autor: Bogna Ziembicka
Tytuł: Droga do Różan
Wydawnictwo: Otwarte
Cykl: „Otwarte dla Ciebie”
Seria: Romans
Rok wydania: 2012
Stron: 412
ISBN: 978-83-7515-179-4
Moja ocena: 6/6
„Ogólnie mówiąc, chciałabym, jak
wszyscy, po prostu być szczęśliwa. „Po prostu”, dobre sobie!
Co jest do tego potrzebne? Powrót do Różan. Zła odpowiedź. Nawet
gdyby mogła cofnąć czas, stopniowe pogrążanie się w długach na
pewno by jej nie uszczęśliwiło. A co by ją uszczęśliwiło? To,
co każdego. Miłość. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Wszystko
inne to produkty zastępcze. Niedługo skończy trzydzieści lat.
Kobiety w jej wieku mają dom, dzieci. Przede wszystkim są z
mężczyzną, którego kochają, dla którego bez żalu opuściły
dom rodzinny.” s. 161
Wydawnictwo Otwarte przygotowało nowy
cykl książek pod tytułem „Otwarte dla Ciebie”. Serie Romans,
Kobieta, Namiętność to trzy odsłony kobiecej natury.
Seria Romans przedstawi nam pisane z
rozmachem epickie powieści z historycznym tłem, romantyczne sagi
oraz ciepłe historie osadzone w sielskim krajobrazie. Poznamy
rodzinne sekrety, miłosne intrygi, losy kobiet stawiających czoła
najtrudniejszym wyzwaniom.
Taki opis bardzo mnie zachęcił. Bez
zastanowienia sięgnęłam po pierwszą powieść w cyklu „Droga do
Różan” napisaną przez Bognę Ziembicką.
Jest to wielowątkowa opowieść której
akcja dzieje się zarówno w dzisiejszych czasach jak i w okresie
przed i po II wojnie światowej.
Bohaterkami książki są dwie kobiety.
Zosia Borucka mieszka wraz z ojcem i nianią w rodzinnym dworku
niedaleko Krakowa w miejscowości Różany. Ukończyła studia
wyższe, a jej największą pasją jest ogród. Codziennie rano
przygotowuje warzywa, owoce i kwiaty dla odbiorców z pobliskich
sklepów, zajmuje się dekoracją Kościoła a także prowadzi w
dworku mały, przytulny hotelik. Jej najbliższą przyjaciółką
jest Marianna. Mimo iż interes w Różanach kręci się bez
zarzutów, dworek popada w długi. Remonty są drogie, a zniszczona
po II wojnie światowej posiadłość wymaga wiele pracy. Ojciec Zosi
postanawia poprosić o pożyczkę Krzysztofa. Jest pewny że
zauroczony Zosią młodzieniec wkrótce stanie się członkiem
rodziny i dług będzie można umorzyć. Stało się jednak inaczej.
Po wielu latach Krzysztof przyjeżdża do Różan nie po to by
oświadczyć się czekającej na niego pannie, ale by odebrać swój
dług.
W książce poznamy też losy Zuzanny –
niani Zosi. Wykształcona w Angielskiej szkole kobieta, w wypadku
samolotowym straciła rodziców i siostrę. Musiała opuścić Anglię
i zamieszkać w Krakowie u swojej babci która tylko dzięki temu, że
wcześniej skręciła kostkę nie znalazła się na liście pasażerów
feralnego lotu.
Potem obie przeprowadzą się do Różan
na prośbę właściciela dworku i przyjaciela rodziny.
Tak losy obu kobiet połączą się w
jednym miejscu. Ale nie tylko to że kobiety mieszkają razem łączy
je w powieści. Obie są bardzo uczuciowe, mają romantyczne
usposobienie i mimo że różnią je pokolenia świetnie się
rozumieją. Obie również marzą o miłości. Zosia zakochana w
Krzysztofie odrzuca wyrazy miłości Eryka i młodego lekarza. Daje
im wyraźnie do zrozumienia, że są świetnymi przyjaciółmi, ale
ich nie kocha.
„Nie ma chyba nic gorszego niż gdy
ktoś, kogo kochasz, proponuje Ci przyjaźń. I dodaje: a najlepiej
zapomnij o mnie i bądź szczęśliwa.”
Krzysztof też walczy ze swoimi
uczuciami. Gdy spotyka się z Zosią w Różanach nie potrafi oprzeć
się jej urokowi. Trudno jest mu jednak zostawić Judyty, która sama
wychowuje chorą córeczkę Gabrysię. Czy posłucha on serca czy
rozumu? To już musicie sprawdzić sami.
Zuzanna też skrywa swoją tajemnicę.
Zawsze kochała się w mężu swojej przyjaciółki Hanki. Ale czy on ją
kiedykolwiek kochał?
Książkę czyta się fantastycznie.
Jest pełna ciepła, miłości i mądrych rad niani Zuzanny. Napisana
jest z wielkim rozmachem, a przedstawione historie są bardzo
ciekawe. Gdy kończył się rozdział i Pani Bogna przechodziła do
opowiadania kolejnej historii, nie mogłam doczekać się kontynuacji
tego co przeczytałam wcześniej.
Do tego autorka ma wspaniały dar
opisywania okolicy. Bardzo łatwo wyobrazimy sobie mały dworek, a
gdy dziewczyny przebywają w Pieninach sama przypominałam sobie
miejsca, które odwiedzały. Do tego opisy i rysunki różnych odmian
róż, aż żałowałam, że nie było kolorowych zdjęć. Książka
pełna jest też przeróżnych smaków. Aż ślinka leciała, gdy
czytałam o torcie z całych jabłek.
To bardzo przyjemna lektura. Wciągnęła
mnie od pierwszych stron i trudno się było od niej oderwać.
Książka zaskakuje i wzbudza emocje. Warto po nią sięgnąć dla
odprężenia i ucieczki od codzienności. Nie jest to jakieś
Harleqinowe romansidło, więc niech was nie zmyli nazwa serii.
Pokochałam bohaterki i ich przyjaciół,
aż żal było się z nimi pożegnać.
Na pewno sięgnę po inne książki
autorki, a także powieści wydawane w nowym cyklu wydawnictwa
Otwarte. Mam nadzieję że zapewnią mi podobne chwile relaksu, jak
lektura „Drogi do Różan”
Serdecznie polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Otwarte
Inne książki z cyklu "Otwarte dla Ciebie"
O rany!!!!
OdpowiedzUsuńToć teraz nie wytrzymam i wszystko przez Ciebie!
Dużo dobrego czytałam i tej książce, więc z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNa ogół nie sięgam po książki tego typu, ale dla tej mam ochotę zrobić wyjątek, bo czytam o niej same pozytywne opinie.
OdpowiedzUsuńLubię książki z wątkiem historycznym, więc chętnie zapoznam się z tą książką ;)
OdpowiedzUsuń