W POSZUKIWANIU PRAWDY - Nora Roberts
Tytuł: W poszukiwaniu prawdy.
Autor: Nora Roberts
Wydawnictwo: Edipresse
Stron: 528
Data wydania: 10.02.2019
Moja ocena: 5,5/6
„ Liczy się nie tylko to, z jakiej rodziny pochodzisz, kto cię wychowuje [...] Liczy się to, co z tym zrobisz”
Nora Roberts należy do jednych z moich ulubionych autorek.
Kiedyś czytałam głównie jej romanse, potem sięgnęłam po kryminały wydawane pod
pseudonimem J. D. Robb, ale ten styl pisania już tak mi się nie podobał.
Autorka ma na swoim koncie ponad 200 książek. Ostatnio w jej twórczości pojawiają
się powieści, które są połączeniem romansu z wątkiem kryminalnym. Nora Roberts
sięga po coraz trudniejsze tematy np. przemoc w rodzinie. Ten styl pisania autorki najbardziej lubię. Po dłuższej przerwie sięgnęłam ponownie do powieści Nory Roberts.
Dzisiaj chciałabym napisać, o książce wydanej w 2019 roku – „W poszukiwaniu
prawdy”.
Bohaterem powieści są Zane i Darby. Tych dwoje ludzi ma za
sobą trudne życie z psychopatami. Spotykają się w małej, urokliwie położonej
nad jeziorem miejscowości Lakeviev
Terrace, gdzie próbują budować nowe życie.
Zane pochodzi z zamożnej rodziny znanego i szanowanego chirurga
Grahama Bigelow. Ma młodszą siostrę Britt. Małżeństwo Grahama i Elizy Bigelow,
w społeczności miasteczka, uważane jest za idealne. To rodzina, w której
wszyscy się kochają, szanują, rodzice biorą aktywny udział w rozwijaniu
talentów dzieci. Jednak prawda ukrywana przed resztą rodziny i społecznością
jest całkiem inna. Ojciec katuje nie tylko swoją żonę, ale za najmniejsze
przewinienia bije również swojego syna. Znęca się psychicznie i fizycznie nad
swoimi najbliższymi. Gdy pewnego dnia, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, Zane
staje w obronie matki i siostry, zostaje dotkliwie pobity przez psychopatycznego
ojca. Wszyscy wierzą w grypę syna, gdy nie pojawia się na świątecznym obiedzie,
upadek z roweru, gdy nie uczestniczy w szkółce narciarskiej i wpadek na
nartach, gdy wraca do szkoły po przerwie świątecznej. Nikt nie przypuszcza nawet, że prawda może być całkiem inna. Tym razem prawda nie
ujrzała światła dziennego, ale już rok później nie udaje jej się tak łatwo
ukryć. Graham i Eliza Bigelow zostają oskarżeni o znęcanie się fizyczne nad
dziećmi.
Rodzeństwem opiekuje się siostra ich matki Emily, która
prowadzi po drugiej stronie jeziora interes rodzinny, wynajmując domki dla
turystów. To tam parę lat później przyjedzie Darby McCray, która kryje swoją
tajemnicę. Jej życie również nie było łatwe. Wyszła za mąż za człowieka, który
okazał się psychopatą i znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Kontrolował
ją na każdym kroku. Darby w końcu udaje się wyrwać z rąk oprawcy, ale ciągle
czuje się prześladowana. Gdy w wypadku ginie jej matka, kobieta postanawia
zacząć nowe życie całkowicie gdzie indziej. I tak znajduje zajęcie jako
projektantka terenów zielonych właśnie u Emily.
Gdy Zane wraca do swojej miejscowości by otworzyć tutaj
swoją kancelarię prawniczą poznaje utalentowaną projektantkę. Szybko orientują
się, że łączy ich coś więcej niż przykre doświadczenia z przeszłości. Czy uda
im się zbudować wspólnie przyszłość, zwłaszcza gdy wiedzą, że ich oprawcy
wkrótce wyjdą na wolność?
„W poszukiwaniu prawdy” to typowa powieść autorki. Wątki obyczajowo-kryminalne
przeplatają się z romansem. Początek książki wręcz rozdziera emocjonalnie serce.
Potem chwila oddechu, ustabilizowania, by na koniec ponownie wzbudzić w
czytelniku ciekawość i nowe emocje. To sprawia, że od książki trudno się
oderwać. To powieść która na pewno pozostanie na długo w pamięci. Podczas jej
czytania potrafiłam sobie wyobrazić bohaterów, miejsca w których przebywali,
gdyż autorka ze szczegółami opisywała okolice, wystroje wnętrz, a nawet to co
ubierali się bohaterowie. To pobudzało wyobraźnie i pozwalało, by w mojej
głowie powstawały obrazy, jak klatki kręconego filmu.
Bardzo dobrze w powieści zobrazowany został temat przemocy
domowej. Można było wczuć się w odczucia osób nad którymi się znęcano, wręcz poczuć
ból jaki czują. Również od strony psychologicznej, autorka pokazuje nam próby radzenia sobie z
lękiem, przeszłością, która w psychice bohaterów zostawiła trwały ślad.
Ponownie przekonujemy się jak ważna jest rodzina, przyjaciele, ale i obcy
ludzie, którzy potrafią uwierzyć w nasze słowa i wyciągnąć rękę by nam pomóc.
Nora Roberts sięgnęła po trudny temat. Niestety nadal są domy,
gdzie pod przykrywką kłamstwa, za zamkniętymi drzwiami rozgrywają się dramaty. Ofiary
boją się swoich oprawców do takiego stopnia, że nigdy nie zgłoszą tego co się u
nich dzieje. Wolą cierpieć w swoich czterech ścianach, dalej dawać się poniżać,
aż do momentu gdy nie dojdzie do tragedii. Najbardziej bolało mnie to, że matka
Zena pozwalał na takie traktowanie swoich dzieci. To, że sama pozwalała się
bić, według ustalonych wcześniej zasad, wszędzie tylko nie po twarzy, nie
znaczy, że niewinne osoby miały cierpieć, a ona się temu biernie przyglądała i
kryła oprawcę.
Wiem, że przy książkach tej autorki trzeba się liczyć z
dawką emocji i na pewno nie będziemy się nudzić. Tak było i w tym przypadku.
Polecam serdecznie również powieść „W ukryciu”, którą
czytałam wcześniej i zakończyłam nią 2019 rok. Może w wolnej chwili też napiszę
o niej parę słów.
Zachęcam do lektury książek autorki. Ja mam zamiar jeszcze nie raz sięgać po jej powieści.
The Casino Review - DrmCD
OdpowiedzUsuńOnline 군산 출장안마 casino gambling has 강원도 출장마사지 been around since the beginning, 의왕 출장샵 and it 과천 출장샵 continues to grow! Here is a look 화성 출장안마 at the casino and its players' experience. Rating: 3.9 · Review by DrmCD