wtorek, 9 listopada 2010

Dobranoc, słonko - Heidi Hassenmüller

Tytuł: Dobranoc, słonko
Autor: Heidi Hassenmüller
Wydawnictwo: Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Rok wydania: 2004
Stron: 122
Moja ocena: 5,5/6

Książka "Dobranoc, słonko" porusza bardzo bolesny i trudny temat - problem molestowania seksualnego. Bohaterką powieści jest Gabi. Akcja powieści toczy się zaraz po II wojnie światowej w Niemczech. Ojciec Gabi zginął podczas walk w Berlinie. Pewnego dnia do mieszkania dziewczynki przychodzi przyjaciel ojca i tak już zostaje. Wkrótce zostaje ojczymem Gabi i jej brata. To ojczym od najmłodszych lat wykorzystuje seksualnie bohaterkę. Ona początkowo nie zdaje sobie sprawy, że ten "zły dotyk" nie powinien w ogóle mieć miejsca. Do tego straszona przez ojczyma dziewczynka nic nie mówi swojej matce, przyjaciółce ani lekarzowi rodzinnemu. Z czasem jednak dociera do Gabi, że to co robi mężczyzna jest złe. Postanawia się zbuntować, jednak przypłaca to pobiciem przez ojczyma.  Za wszystko musi płacić zbliżeniem z nim, nie ważne czy jest to zakup nowych tenisówek na w-f czy możliwość uczęszczania na zajęcia tenisa stołowego. Dziewczynka staje się nerwowa, by unikać kontaktów z ojczymem ucieka z domu a nawet próbuje popełnić samobójstwo.
Nikt nie pomógł Gabi, matka nic nie zauważa, a może nie chce zauważyć, lekarz rodzinny jakoś nie potrafi skojarzyć wielu faktów i wierzy, że rozległe obrażenia po pobiciu powstały na skutek upadku ze schodów. Wychowawczyni też nie widzi nic dziwnego w nerwowych zachowaniach dziewczynki. 
Autorka napisała tę książkę, by wskazać drogę postępowania innym dzieciom molestowanym przez rodzinę, by nie bały się o tym problemie mówić głośno, by szukały pomocy. Traumatyczne przeżycia z dzieciństwa przenoszą się przecież na zachowania tych dzieci gdy już dorosną.
Książka wstrząsająca i bardzo smutna. Czyta się ją bardzo szybko, ale zostaje w pamięci. Najbardziej uderzyło mnie to, że ojczym pozostał bezkarny za swoje czyny, a matka nie uwierzyła w oskarżenia córki i się od niej odsunęła. A może czuła się winna, tylko nie potrafiła się przyznać do winy? 
Zdecydowanie polecam tę książkę, zwłaszcza młodym ludziom. Może warto dodać ją do lektur obowiązkowych np. w gimnazjum.
Ciekawią mnie dalsze losy Gabi. Jak w przyszłości poradziła sobie z traumą z dzieciństwa. Wiem, że autorka napisała dalszy ciąg książki opisujący życie bohaterki jako dorosłej kobiety. Nie wiem tylko, czy wydana została w Polsce.

5 komentarzy:

  1. Z chęcią czytam książki o podobnej tematyce, ten tytuł też obił mi się "o oczy". Z tematycznie podobnych książek polecam "Skrzywdzoną" Cathy Glass i "Milczenie" Beate Teresy Haniki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, chętnie skorzystam z Twoich propozycji i przeczytam jak tylko uda mi się zdobyć te książki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka jest świetna czytając ją się popłakałam . Bardzo wciąga ..

    OdpowiedzUsuń
  4. Wie ktoś gdzie można ją kupić?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń