Autor: Violetta Kuklińska-Woźny
Tytuł: Liczby zdrowia. Terapie
naturalne, psychosomatyka, numerologia
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Rok wydania: 2013
Stron: 252
ISBN: 978-83-7377-558-9
Moja ocena: 4/6
„Numerolodzy różnie określają
stan zdrowia za pomocą liczb. Podają, że najsłabsze ogniwo w
ciele jest określane liczbą wyzwania, dnia urodzenia, drogi życia.
[…] Nieocenione usługi w interpretacji tych liczb w poszukiwaniu
przyczyn niedomagania naszego ciała fizycznego, przynieść może
przypisanie poszczególnym liczbom – odpowiadających im organów
ciała, zrozumienie wschodniego podejścia do zdrowia opartego na
modelu energetycznych kanałów (meridianów) albo czakr, oraz zasady
dwubiegunowości.” s.55
VIOLETTA KUKLIŃSKA - WOŹNY -
ur. 1959 r. w Świdnicy. Ukończyła Akademię Ekonomiczną na
wydziale inżynieryjno - ekonomicznym we Wrocławiu i studia
podyplomowe na Uniwersytecie Wrocławskim we Wrocławiu w zakresie
doradztwa zawodowego. Mieszka i pracuje jako nauczyciel przedmiotów
ekonomicznych w szkole ponadgimnazjalnej w Świdnicy. Przywiązuje
ogromną wagę do pracy nad samym sobą. Praktykuje jogę i
medytację. Lubi podróże.
Lata pracy w zakresie badania ludzkiej
osobowości, setki opracowanych portretów numerologicznych oraz
prognoz kolejnych lat życia i liczne osoby, z którymi połączyła
ją numerologia zainspirowały ją do napisania cyklu siedmiu książek
o tematyce numerologicznej. Do tej pory nakładem wydawnictwa Studio
Astropsychologii ukazały się następujące tytuły: „Coś więcej
niż liczby”, „Liczby życia. Co numerologia mówi o tobie i
innych”, „Nazwisko tworzy charakter”, „Liczby zdrowia.
Terapie naturalne, psychosomatyka, numerologia.”.
Zawsze chciałam zagłębić się w numerologię, dlatego sięgnęłam
po najnowszą książkę autorki „Liczby zdrowia”.
Numerologia to inaczej prognozowanie z liczb oparte na przekonaniu,
że numer przyporządkowany do danej osoby wpływa na jej los. Jest
ona uważana za pseudonaukę. Nie ma żadnych naukowych dowodów na
potwierdzenie tych teorii.
Według numerologów nic nie jest przypadkowe, wszystko kształtuje
nasz portret numerologiczny. Dusza człowieka wstępuje w ciało po
to, aby się doskonalić. W ziemskim życiu każdy z nas przeżywa
jakieś lekcje, z których płynie nauka. Numerologia pozwala właśnie
poznać to - jakie lekcje nas czekają, a jakie mamy już za sobą.
Podstawową procedurą numerologii jest sumowanie cyfr danej
liczby. Na przykład sumuje się liczby wchodzące w skład daty
naszego urodzenia. Innym sposobem jest przyporządkowywanie cyfr,
literom wchodzącym w skład naszego imienia i nazwiska. I tak
konkretnym literą przyporządkowane są następujące cyfry:- Literom A, Ą, J, S, Ś jest przypisana cyfra 1.
- Literom B, K, T jest przypisana cyfra 2.
- Literom C, Ć, L, Ł, U jest przypisana cyfra 3.
- Literom D, M, V, jest przypisana cyfra 4.
- Literom E, Ę, N, Ń, W jest przypisana cyfra 5.
- Literom F, O, Ó, X jest przypisana cyfra 6.
- Literom G, P, Y jest przypisana cyfra 7.
- Literom H, Q, Z, Ż, Ź jest przypisana cyfra 8.
- Literom I , R jest przypisana cyfra 9.
Według medycyny Zachodu zdrowie uwarunkowane jest trzema czynnikami: czynnikiem genetycznym, czyli predyspozycje dziedziczone po przodkach, czynniki środowiskowe (wewnętrzne, zewnętrze, miejsce zamieszkania, pracy). Ostatni czynnik związany jest z poziomem świadomości i oświaty zdrowotnej oraz stylem życia.
Podstawą medycyny Wschodu jest nauka o kanałach energetycznych (meridiach), czakrach, którymi płynie energia qi i dociera do wszystkich tkanek i narządów.
Dla zdrowia i utrzymania wewnętrznej równowagi dobrze jest połączyć wiedzę obu medycyn.
Połączenie medycyny Wschodu i numerologii odnosi się do energetycznej wizji wszechświata. Kultura chińska bazuje na kwadracie Saturna – magicznym kwadracie LO SHO pokazujący związek liczb ze zdrowiem.
4 – energia YIN
nogi, kręgosłup
|
9- energia YANG
serce
|
2 – energia YIN
śledziona, żołądek
|
3 – energia YANG
wątroba
|
5 – energia neutralna
ogólna żywotność
|
7 – energia YANG
płuca
|
8 – energia YIN
układ nerwowy
|
1- energia YANG
nerki
|
6 – energia YIN
krążenie krwi
|
* Schemat zaczerpniętą z książki „Liczby zdrowia” s. 57
W dalszej części książki autorka omawia schorzenia poszczególnych układów w odniesieniu do zwykłej, jawnej świadomości i do tego, czego możemy być nieświadomi. Biorąc pod uwagę zdobycze medycyny Wschodu i symbolikę liczb, schorzenia danego układu rozpatrywane są w odniesieniu do innych układów i do negatywnych postaw przypisanych poszczególnym liczbom. Jeśli coś niedobrego dzieje się z jakąś częścią ciała, nie pozostaje bez wpływu na cały organizm.
Na końcu książki pani Violetta Kuklińska-Woźny przedstawia skrótowo różne techniki relaksacyjne jak np. pilates, joga czy medytacja.
Książka „Liczby zdrowia” została napisana bardzo prostym i zrozumiałym językiem. Wymagała jednak ode mnie poszerzenia trochę informacji na temat niektórych pojęć. Jako całkowitemu laikowi, nie znającemu podstaw numerologii, potrzebne były te wiadomości do zrozumienia tego co czytam. Nie kryję, że zrobiłam to z przyjemnością, ale innym polecam najpierw poczytać coś na temat samej numerologii, by potem znaleźć odniesienie do znaczenia liczb dla zdrowia.
W książce znalazłam wiele ciekawych informacji na temat wpływu liczb na zdrowie, a zwłaszcza na konkretne schorzenia organizmu. Wiem, że nie można opierać swojego zdrowia tylko na numerologii, lecz na pewno wiedza zawarta w poradniku jest interesująca i w wielu przypadkach się sprawdzi. Przynajmniej w moim przypadku tak było.
„...numerologia jest wspaniałą wiedzą, dzięki której można wiele zrozumieć, wykorzystać ją jako lustro, ale nie można popadać w iluzję, że dzięki jej znajomości problemy same się rozwiążą. Trzeba skorzystać z terapeutycznych technik i włożyć sporo energii w pracę nad samym sobą.” s.10
Polecam książkę osobą zainteresowanym tą tematyką i ogólnie
ezoteryką.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Sztukater i wydawnictwu
Coś dla mnie, całkowicie moje klimaty!
OdpowiedzUsuńZakładając, że najbardziej uniwersalnym i jednocześnie najbardziej precyzyjnym językiem świata jest matematyka, to można przyjąć, że za pomocą liczb da się przedstawić również emocje, elementy psychiki czy fizjologii. Ludzie żyjący w kolejnym tysiącleciu z pewnością będą wiedzieli więcej na ten temat :)
OdpowiedzUsuń