niedziela, 30 września 2012

Ja którym chcę być. W poszukiwaniu Bożej wersji siebie. - John Ortberg



Autor: John Ortberg
Tytuł: Ja którym chcę być. W poszukiwaniu Bożej wersji siebie.
Tytuł oryginalny: The Me I Want to Be
Tłumaczenie: Tomasz Tesznar
Wydawnictwo: Esprit
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-61989-48-6
Wydanie: I
Stron: 453
Moja ocena: 5/6



„W życiu nie chodzi o to, by coś konkretnego osiągnąć lub czegoś doświadczyć. Najważniejszym dziełem twojego życia nie jest to co robisz, lecz to, kim się stajesz.” s.10


John Ortberg to słynny autor książek z zakresu duchowości chrześcijańskiej. W polskim przekładzie ukazały się dotychczas: „Jeśli chcesz chodzić po wodzie, musisz wyjść z łodzi” i „Życie, jakiego pragniesz”.
„Ja, którym chcę być” to fascynująca i pogodna książka o tym, że powinniśmy skupiać się na otrzymanych darach, a nie skupiać się na naszych słabościach.
Amerykański pastor porusza wiele tematów związanych ze stawaniem się ideałem w oczach Boga. W każdym z nas kryje się człowiek, którym pragniemy być. Nie staniemy się takim człowiekiem jeśli będziemy myśleć tylko o samym sobie.
„Bóg stworzył cię po to, byś rozwijał się i rozkwitał, lecz nigdy nie osiągniesz rozkwitu, jeśli będziesz troszczyć się tylko o siebie. Rozkwit jest bowiem nierozerwalnie związany z o wiele wspanialszą i szlachetniejszą wizją. Świat bardzo potrzebuje mądrych i kwitnących istot ludzkich, a my jesteśmy powołani do tego by nieść światu Bożą mądrość i chwałę. Prawda jest taka, że ci, którzy rozkwitają, zawsze przysparzają dobrodziejstw innym i potrafią to robić nawet w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach.” s. 11
Czasami zdarza się nam zrobić coś, co zaskakuje nas samych. Pomagamy pijaczkowi od którego wszyscy się już odwrócili, cierpliwie znosi hałas naszych dzieci czy współczujemy osobie której do tej pory nienawidziliśmy, mówisz coś co w innych okolicznościach nigdy by nie padło z twoich ust. To wtedy możemy zauważyć w sobie osobę której pragnął Bób. Tylko On wie na co cię stać i cały czas prowadzi cię ku lepszej wersji ciebie. Ma wiele narzędzi i nigdy mu się nie śpieszy. Może nas to denerwować, ale w ten sposób Bóg uczy nas cierpliwości. „Twoje życie to plan Boga”
Nasze życie duchowe nie ogranicza się tylko do niedzielnej wizyty w Kościele. „Jego sensem jest otrzymywanie Od Ducha Bożego mocy, dzięki której możesz stać się osobą, którą Bóg miał na myśli, kiedy stwarzał ciebie – dzieło swoich rąk.”
Dokąd prowadzi nas rozwój? Po co rozkwitamy? Rozkwitać to znaczy zbliżać się ku stworzonej przez Boga najlepszej wersji samego siebie. Nie znaczy to, że zmienimy się całkowicie. Zawsze będziemy sobą. Ponieważ Bóg nie stworzył nas po to, abyśmy stawali się kimś innym. To On zawczasu ukształtował twój charakter. On zdecydował jakie będziesz miał talenty i zdolności. Rozplanował twoje ciało i umysł.
Bóg nigdy nie stwarza czegoś po to, by to później odrzucić. Raczej stwarza coś, a później, jeśli pojawia się problem, przychodzi z pomocą swojemu stworzeniu.
Dlatego akceptujemy siebie jako dar Boga. W naszym duchu toczy się nieustająca walka między tobą rozkwitającym, a tobą usychającym.
W swojej książce autor zabiera nas w podróż, zaczynając od naszego ducha, którego otrzymujemy wraz z mocą Ducha Bożego. Wyjaśnia nam skąd się bierze w nas tzw. „natchnienie” Potem omawia nasz umysł. Kiedy rozkwitasz, wraz z twoim duchem i umysłem przemianie ulega również twój czas. Zaczynamy traktować każdą chwilę jako dar przepełniony Bożą osobowością. Twoja rozkwitająca osobowość wnosi mnóstwo dobrodziejstw w twoje relacje między ludźmi i to będzie kolejny etap naszej podróży. Ostatnim punktem naszej wędrówki są nasze doświadczenia.
„… twoje pragnienie, by stać się tym kim miałeś być, to jedynie odległe echo pragnienia Boga, by zapoczątkować nowe stworzenie.” s. 21

Autor wskazuje nam wiele możliwości poszukiwań drogi do tego „lepszego Ja” często donosząc się do źródeł duchowości, cytując fragmenty Pisma Świętego. Tekst wzbogacają liczne anegdoty i opowiadania znajomych.
„Ja którym chce być” to nie jest żaden poradnik, ani kolejna moralizująca książka co tu robić by być wspaniałym wobec Boga. To wspaniała podróż do poznania siebie, poszerzenie wiedzy na temat własnej duchowości i ukrytych talentów.

Nie jest to książka, którą da się czytać od deski do deski. Trzeba się zatrzymać nad wieloma kwestiami, przeanalizować je. Bardzo podobało mi się, jak autor opisywał problem pokus. Jaką wówczas ważną kwestią jest nasza siła woli. Gdy mamy z nią problem zawsze możemy zwrócić się o pomoc do Boga. Nic nie nadaje pokusom tak wielkiej siły, jak poczucie osamotnienia, ale wcale nie musimy stawiać im czoła w pojedynkę. On nigdy nie odmawia nam pomocy. Dlaczego warto pokonać pokusy? Ponieważ tego rodzaju zachowania mogą wejść nam w krew do takiego stopnia, że nie będziemy ich już zauważać.

Bardzo podoba mi się wydanie książki. Treść jest przejrzysta, cytaty z Pisma Świętego są pisane kursywą i zawsze podane jest ich dokładne źródło na tej stronie, a nie gdzieś na końcu rozdziału czy książki. Ważne informacje są zapisane w ramkach co skupia na nich naszą uwagę.
Książka napisana prostym językiem, żadnych wywodów, kazań i specjalistycznego języka. Jest on prosty i zostanie zrozumiany przez każdego z nas. 

Wiele myśli zawartych w książce może być dla nas w pewnym sensie drogowskazem do zmian w życiu nie tylko w kwestii duchowej. Mogą one mieć wpływ na nasze postępowanie w życiu codziennym i kontakty z bliskimi. Nie kryję, że sama odnalazłam w niej kilka fajnych stwierdzeń, które pozwoliły mi rozwiązać swoje małe problemy. Osobiście lubię od czasu do czasu zagłębić się w literaturze religijnej. Zawsze znajdę w niej pomoc duchową i jakąś radę dla siebie.

Jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu koniecznie przeczytaj książkę Johna Ortberg. Nie koniecznie książka musi spodobać się każdemu katolikowi, ale na pewno każdy z nas znajdzie w niej coś dla siebie. Otuchę, poradę, może tylko zachętę do zmiany swojego dotychczasowego życia.

Zapraszam do lektury. 


Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Esprit

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz