Autor: Papież Franciszek Kard. Jorge
Mario Bergoglio, Katolicka Agencja Informacyjna
Tytuł: Chciałbym Kościoła Ubogiego
dla ubogich
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Rok wydania: 2013
Stron: 109
ISBN: 978-83-7595-594-1
Moja ocena: 5/6
„Gdy 13 marca o godzinie 19.06 z
komina nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się gęsty, jasny dym,
świat dowiedział się, że Kościół katolicki ma nowego papieża.
Już sam ten fakt stanowił dla wielu zaskoczenie, spodziewano się
bowiem, że wobec braku wyraźnego faworyta na przyszłego biskupa
Rzymu konklawe, które rozpoczęło się dzień wcześniej, potrwa
dłużej. Tymczasem już w niespełna dwa tygodnie od ustąpienia
Benedykta XVI Stolica św. Piotra ma znów gospodarza.” s.21
Nie tylko krótko trwałe konklawe było
zaskoczeniem dla wszystkich obserwatorów i wiernych. Jeszcze większą
niespodzianką było ogłoszenie wyniku głosowani 115 kardynałów.
Nową głową Kościoła został Jorge Mario Bergoglio. Nowy papież
przyjął imię Franciszek.
Po raz pierwszy na czele Kościoła
stanął hierarcha z Argentyny, z Ameryki Łacińskiej i jezuita.
Dodatkowo pojawiło się nowe imię papieskie, dotąd nie używane –
Franciszek. Jak sam papież wyjaśnił przyjął jej bo wzorcem jego
pontyfikatu ma być św. Franciszek z Asyżu. „Och, jakże bardzo
chciałbym Kościoła ubogiego i dla ubogich” - powiedział do
dziennikarzy podczas pierwszego spotkania nowy papież.
Słowa te zostały też wybrane na
tytuł pierwszej książki papieskiej, którą wydało właśnie
Wydawnictwo M. Książka „Chciałbym Kościoła Ubogiego dla
ubogich” zawiera dotychczasowe wypowiedzi papieża Franciszka i
przemówienia kardynała Jorge Mario Bergoglio SJ, poprzedzone jego
życiorysem i omówieniem duchowej sylwetki papieża. W książce
znajdziemy również wywiady na temat Ojca Świętego z kardynałem
Zenonem Grocholewskim – prefektem Kongregacji ds. Edukacji
Katolickiej, oraz ks. Andrzejem Koprowskim SJ – dyrektorem
programowym Radia Watykańskiego.
Dzięki lekturze tej krótkiej
książeczki możemy poznać postać papieża Franciszka. Ten
urodzony 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires kardynał pochodzi z
wielodzietnej rodziny imigrantów włoskich. Święcenia kardynalskie
przyjął w wieku 33 lat, wcześniej ukończył studia chemiczne na
stołecznym uniwersytecie. Już jako kardynał Bergoglio dał się on
poznać jako gorliwy pasterz, otwarty na sprawy współczesnego
Kościoła i świata. Angażował się w sprawy publiczne i walkę z
nierównościami społecznymi, odrzucał jednak stanowczo sprawy
polityczne, a tym bardziej marksistowskie ukierunkowania tych
działań. Nigdy nie związał się z teologią wyzwolenia.
Jako pasterz głównej jednostki
kościelnej kraju rozszerzył i rozwinął swą działalność na
rzecz ubogich, zmarginalizowanych i innych potrzebujących. Swoją
działalność nie opierał tylko na słowach, ale również i w
czynach. Prowadził skromny styl życia. Mieszkał w zwykłym domu
parafialnym, poruszał się środkami komunikacji miejskiej. Często
odwiedzał najuboższych w najdalej oddalonych dzielnicach miasta,
słuchając ich spowiedzi, odprawiając mszę i dając Sakramenty.
Jego ubogość widać również w pierwszych dniach pontyfikatu.
Czytając wypowiedzi papieża
Franciszka można zauważyć, że dużo miejsca poświęca on w nich
roli biskupa we współczesnym świecie i misji Kościoła. Dostrzega
on poprzez Ewangelię konkretne problemy życia społecznego, kryzys
społeczeństwa konsumpcyjnego, konieczność walki z mafiami
narkotykowymi. Dostrzega również korupcję w elitach władzy i jej
uległość wobec lobbystów. Porusza kwestie związane z edukacją,
szacunkiem dla życia i ludzi starszych.
„Czym jest głoszenie życia? Dotyczy
rzeczy bardzo delikatnych, kwestii praktycznych. Powiedzieć, że
życie jest istotne, oznacza, że od pierwszego momentu, kiedy
dziecko zostaje poczęte, jest ono obdarowane życiem i jest
tchnieniem Boga. Oznacza to, że przez 9 miesięcy, kiedy jest w
poczekalni w brzuchu matki, trzeba dbać o matkę i o dziecko, bo tam
jest życie... I kiedy się urodzi, nie należy tej opieki zaniedbać
po pierwszym tygodniu, kiedy to idziemy odwiedzić matkę, a potem
„poradź sobie sama”, lecz należy towarzyszyć rozwojowi tego
dziecka, aby wzrastało zdrowe, miało odpowiednie priorytety,
wartości moralne, i następnie towarzyszyć mu przez całe jego
życie. […] Kiedy będzie starcem, należy dbać o niego z wielką
miłością. Ludzie starsi posiedli mądrość życiową. Niestety
czasem odsuwa się ich od świata, czy to ze względu na wymogi
pracy, czy inne sprawy, ale kiedy jest to możliwe, należy ich mieć
blisko siebie; jeśli zostaną odsunięci, należy odwiedzać ich
jak najczęściej. To jest właśnie kultura życia!” s.31
Z pewnością Ojciec Święty
Franciszek będzie obrońcą rodziny, będzie sprzeciwiał się
zrównaniu rodziny ze związkami partnerskimi czy homoseksualnymi. Jest również stanowczym przeciwnikiem wyświęcania kobiet i
zniesienia celibatu.
„Papież Franciszek do skarbca
Kościoła powszechnego przywozi doświadczenia Kościoła
latynoamerykańskiego: żywego, dynamicznego, solidarnego z ubogimi –
Kościoła, który zdołał oprzeć się fali sekularyzacji. Będzie
to zapewne równie cenny dar, jak dziedzictwo Kościoła
prześladowanego, o które wzbogacił Kościół Karol Wojtyła.”
Książka „Chciałbym Kościoła
Ubogiego dla ubogich” to ciekawa lektura dla wszystkich osób
zainteresowanych życiem Kościoła. To również obowiązkowa
lektura dla każdego katolika, gdyż warto znać osobę, która stoi
na górze Stolicy Piotrowej. Dzięki lekturze tej książki można
wyobrazić sobie w jakim kierunku będzie podążał nasz nowy
papież, jakie zmiany nastąpią w Kościele. Czy uda się Mu
zachęcić ludzi do pozostania przy wierze katolickiej? Czas pokaże.
„„Kto nie modli się do Chrystusa,
ten modli się do szatana” - te słowa Leona Bloy przywołał w
swojej pierwszej homilii po wyborze na Stolicę Piotrową. Obyśmy
nie zapomnieli tych słów!”
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu M
Tak masz rację warto choć w jakimś stopniu znać biografię nowego papieża. Książkę czytałam i również polecam.
OdpowiedzUsuń