Autor: Rick
Riordan
Tytuł: Klątwa
Tytana
Tłumaczenie:
Agnieszka Fulińska
Tytuł
oryginału: The
Titan's Curse
Cykl
wydawniczy: Percy
Jackson i bogowie olimpijscy
Tom: tom 3
Wydawnictwo:
Galeria Książki
Data
wydania: marzec
2010
ISBN:
978-83-928837-7-7
Liczba
stron: 312
Moja ocena: 5/6
„Klątwa Tytana” to trzecia część
przygód nastoletniego syna Posejdona Percy Jacksona.
Po przeczytaniu „Złodzieja pioruna”
i „Morza potworów” nie miałam wątpliwości, że sięgnę po
kolejny tom z serii Percy Jackson i
bogowie olimpijscy.
Tym razem prawie czternastoletniu już
Percy dostaje wiadomość od najlepszego przyjaciela Grovera z prośbą
o pomoc. Wyrusza do szkoły Westower Hall, zabierając ze sobą
Thalię i Annabeth. Powodem dla którego zostali wezwani przez
Grovera jest fakt, że odnalazł on niebezpiecznych herosów -
rodzeństwo di Angelo. Ich pobyt na terenie szkoły nie pozostaje bez
echa. W czasie szkolnej dyskoteki zostają zaatakowani przez
mantikorę. Gdyby nie pomoc Artemidy i jej Łowczyń wszystko
skończyło by się bardzo źle. Jednak nie do końca wszystko poszło
jak należy. Annabeth – córka Ateny znika w przepaści. Artemida
wysyła herosów do obozu, a sama udaje się na poszukiwanie
potwora. Wkrótce i po niej ślad zaginął. Szykuje się więc
kolejna wyprawa. Oczywiście wyrusza na nią wbrew wszelkim zakazom
Percy. Czy uda mu się odnaleźć przyjaciółkę?
Kolejny tom przygód Percego trochę
różni się od poprzednich części. Zauważa się, że chłopak
dorośleje, staje się bardziej rozważny i nawet przeżywa pierwszą
miłość. Z dziecka przemienia się w młodzieńca. Po drugie
wędrówka młodych herosów jest coraz bardziej skąplikowana.
Bardzo często bohaterowie muszą podejmować trudne decyzje, które
decydują o ich dalszym losie. Ciągłe zwroty akcji powodują, że
książkę czyta się szybko i trudno się od niej oderwać.
Bardzo fajne jest to, że w każdej
części serii, autor wprowadza nowych mitologicznych bohaterów.
Pozwala to na poszerzenie wiedzy z mitologii greckiej, a lektura
staje się bardziej interesująca i zachęca do sięgnięcia po
następne tomy.
Książka zaskakuje czytelnika w każdym
momencie. Czasami pełna jest grozy, czasami wzbudza uśmiech na
twarzy. Czułam się jakbym czytała dobrą powieść akcji.
Zapomniałam, że to powieść fantazy dla młodzieży.
Szczerze przyznam, że pokochałam
bohaterów książki i smutno mi, że w tej chwili nie mam dostępu
do następnej części ich przygód. A zakończenie ponownie zachęca
do dalszej lektury.
„Klątwe Tytana” polecam. Warto przeczytać !!!
Za książkę dziękuję portalowi Sztukater
Chyba nie dla mnie. Nie przepadam ostatnio za takimi książkami.
OdpowiedzUsuńChociaż ciągłe zwroty akcji, dzięki którym czyta się łatwo i szybko? To coś dla mnie :)
Jeszcze się zastanowię.
Cykl idealnie spodoba się mojemu koledze. No i problem z prezentem z głowy:))
OdpowiedzUsuńDawno już przeczytałam całą serię i mam z nią praktycznie same miłe wspomnienia ;)
OdpowiedzUsuńKocham!
OdpowiedzUsuńSpasuję. Zupełnie nie moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuń