Autor: Sherry Jones
Tytuł: Klejnot Medyny
Tytuł oryginalny: The Jewel of Medina
Tłumaczenie: Maria Smulewska
ISBN: 978-83-7515-135-0
Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie: II (wersja kieszonkowa)
Rok wydania: 2010
Stron: 392
Moja ocena: 6/6
"Posłuchaj
opowieści o dawnych czasach i odległych krainach o świecie
przepełnionym zapachem szafranu i róż. Posłuchaj opowieści o
koczownikach wędrujących po piaskach pustyni,mieszkających w
namiotach utkanych z wielbłądziej sierści,o karawanach
załadowanych perskimi dywanami i wonnymi kadzidłami.Posłuchaj
opowieści o kobietach, które noszą zwiewne szaty,czernią koholem
oczy i malują henną na dłoniach misterne wzory, oraz o mężczyznach
cenniących honor bardziej niż życie"
s.7
Sherry Jones to amerykańska
dziennikarka przez wiele lat współpracująca z „Newsweekiem”.
Interesuje się fotografiką, gra na pianinie i uwielbia gotować. W
wieku czterdziestu lat przeczytała informacje na temat Aiszy bint
Abi Bakr, która stała się inspiracją do napisania jej pierwszej
powieści „Klejnot Medyny”. Książka stała się bestselerem, a
autorka wydała już kontynuację losów głównej bohaterki.
Aisza bint Abi Bakr, główna bohaterka
powieści „Klejnot Medyny” urodziła się 613 roku. W wieku
sześciu lat została zaręczona z prorokiem Muhammadem i zamknięta
we własnym domu w celu zachowania czystości, aż do dnia ślubu.
Nie mogła spotykać się z rówieśnikami i żadnymi osobami płci
przeciwnej. Wyrosła na piękną kobietę o rudych włosach i
przenikliwych zielonych oczach. Była również osobą o silnym
charakterze, dlatego historycy uważają ją za osobę która miała
duży wpływ w kwestiach politycznych i autorytet religijny. Za mąż
została wydana gdy miała dziewięć lat, a mąż jej ponad 50. Nie
była jedyną żoną Muhammada, jednak to ją kochał on i cenił
najbardziej. Małżeństwo ich nie zawsze było usłane różami. Tak
bywa i dziś, gdy spotykają się ze sobą osoby o silnych
osobowościach, uparte i chcące postawić na swoim. Przede wszystkim
Aisza była bardzo zazdrosna o pojawiające się w domu kolejne żony
proroka, których w sumie miał dwanaście. Potrafiła zajść za
skórę niejednej z żon jak i własnemu mężowi. Starała się
udaremniać kolejne romanse męża. Na ich małżeństwo wpływ miały
także zewnętrzne konflikty wśród wyznawców proroka. Największymi
przeciwnikami nauk proroka o jednym Bogu stali się członkowie
plemienia z którego on sam się wywodził – Kurajszytów.
W swojej książce „Klejnot Medyny”
Sherry Jones opisuje historię miłości między Prorokiem Muhammada
i jego najmłodszą żoną. Autorka skupia się również na tematyce
islamu i życiu muzułmańskich kobiet. Mimo iż od czasów w jakich
żyła Aisza, życie w krajach muzułmańskich nie za wiele się
zmieniło. Wspaniale została przedstawiona przemiana tej małej
dziewczynki w dorosłą kobietę. Nie miała przecież żadnych
wzorców. Osoba której była podporządkowana - jej mąż, była dla
niej autorytetem, jedynym mężczyzną jakiego znała i jemu była
posłuszna. Tak została wychowana. Osobiście zastanawiałam się
czy ona go kochała, czy po prostu był to wpływ kultury w jakiej
została wychowana. Przecież była wychowywana na żonę proroka,
którego czcił i słuchał każdy wyznawca islamu. Po drugie mąż
początkowo traktował swoją młodziutką żonę jak żywą maskotkę
haremu, patrzył jak bawi się lalkami w swoim pokoju. Dla mnie to
takie trochę chore – dało skojarzenie z pedofilią. Ale to już
każdy z nas kto przeczyta powieść będzie mógł sobie na to
pytanie odpowiedzieć sam.
Autorka ma wspaniałe pióro, pisze
lekko, zrozumiale i czyta się jej powieść wspaniale. Wręcz
połknęłam książkę. Już dawno nie zdarzyło mi się by zarwać
noc dla książki. Nie mogłam się od niej oderwać, tak bardzo
chciałam dowiedzieć się co będzie dalej.
Nie kryje, że książka wywołała we
mnie wiele emocji. Większość z nich jest związane z samą kulturą
w krajach muzułmańskich. Planowane małżeństwa dla zysku
materialnego, wydawanie za mąż dzieci i traktowanie kobiet jak
własność mężczyzn jest dla mnie nie do pojęcia. No, ale są
niestety jeszcze takie miejsca na Ziemi, gdzie takie procedery są
normalne. I ja szary człowiek mogę tylko napisać, że mi się to
nie podoba. Nie zmienimy wieloletniej kultury i zwyczajów tych
krajów. Muszą sami zrozumieć i to chcieć zmienić, zmieniając
przy tym swoją religię na bardziej uczłowieczoną.
Jeszcze chciałam zwrócić uwagę na
fakt talentu autorki opisywania miejsc w których dzieje się akcja
powieści. Jej opisy są tak trafne, że bez problemu przenosimy się
w egzotyczne miejsca i odczuwamy panujący tam klimat. Takie powieści
uwielbiam.
Podsumowując zapraszam do lektury
„Klejnotu Medyny” nie tylko osobą interesującym się kulturą
arabską. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie i przybliży Wam
życie kobiet w innych krajach.
Mam nadzieję, że swoją opinią nikogo nie zraziłam, takie miałam przemyślenia po przeczytaniu tej świetnej książki.
Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte
Również czytałam, dla mnie rewelacja. Jedna z lepszych książek jakie miałam okazję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się pdoobała. W porównaniu z mnóstwem innych o tematyce muzułmańskiej ta jest wyjątkowa. Tak jak pisałaś: lekkie pióra, ciekawie prowadzona narracja. Nic dodać nic ująć ;) Pewnie jeszcze kiedys do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, a islam zawsze budzi duże emocje. Mam nadzieję, że książkę uda mi się przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka stuprocentowo trafia w mój gust, a skoro oceniasz 6/6, to nie mogę jej sobie odpuścić.
OdpowiedzUsuń