poniedziałek, 16 kwietnia 2012

W mocy ducha - Richelle Mead


Autor: Richelle Mead
Tytuł: W mocy ducha
Tytuł oryginalny: Spirit Bound
Tłumaczenie: Monika Gajdzińska
Tytuł serii: Akademia wampirów
Tom: tom 5
ISBN: 978-83-10-11950-6
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2011
Stron: 488
Moja ocena: 5/6

Miłośnikom książek fantazy Richelle Mead nie trzeba przedstawiać. Ta amerykańska pisarka urodziła się w Michigen w 1976 roku. Ukończyła Uniwersytet w Michigen i Waszyngtonie. Po studiach pracowała w szkole jako nauczycielka. Po sukcesie jej pierwszej książki „Melancholia sukuba” zrezygnowała z pracy i zajęła się wyłącznie pisaniem. Polscy czytelnicy znają ją głównie z dwóch cykli – pierwszy to ten o sukubie zapoczątkowany wcześniej wymienioną powieścią, a drugi to Akademia Wampirów. Aktualnie powstaje cykl Dark Swan z czego jak dobrze widziałam dwie powieści już są przetłumaczone na język Polski. Druga seria nad którą pracuje Richelle Mead to Bloodlines. Bohaterem tego cyklu jest Adrian znany z Akademii Wampirów.
„W mocy ducha” to już piąty tom z cyklu „Akademia Wampirów”. Tak się jakoś złożyło, że po przeczytaniu pierwszego tomu pozostałe trafiały w moje ręce w nieodpowiedniej kolejności a trzeciego tomu jeszcze nie udało mi się przeczytać. Uważam jednak, że lektura „W mocy ducha” bez znajomości poprzednich części nie przeszkadza niczemu, choć z pewnością czytanie wszystkich książek po koleji ułatwi zrozumienie wielu poruszanch historii w powieści.
Bohaterka cyklu Rose zdaje właśnie ostatnie egzaminy i zostaje strażniczką. Może teraz opuścić mury Akademii i zmierzyć się z czekającymi ją niebezpieczeństwami. Dymitr, jej dawny chłopak, chce ją zabić o czym informuje ją systematycznie w swoich listach. Dziewczyna jednak nie jest tym przerażona, wręcz przeciwnie. Gdy dowiaduje się, iż istnieje szansa by uratować Dymitra nie zważając na żadne niebezpieczeństwa chce tą szansę wykorzystać. W tym celu wraz z przyjaciółmi wyrusza do pilnie strzeżonego więzienia, by spotkać się z bardzo niebezpiecznym więźniem. Czy jej się uda dokonać transformacji Dymitra? Na jakie niebezpieczeństwa będzie narażona bohaterka i jej przyjaciele? Musicie przeczytać.
Książka, która trzyma w napięciu od pierwszej strony. Ciągłe zmiany akcji, już wydaje się, że sprawa jest rozwiązana, a tu pojawia się kolejny problem. Autorka naprawdę umie budować napięcie w swoich powieściach.
Bohaterkę bardzo polubiłam, jest teraz bardziej dorosła lecz ciągle czymś mnie zaskakuje.
Widać też że targają nią wielkie uczucia, trudno jej się zdecydować kogo ma wybrać, czy Dymitra czy może Adriana. Jednak rozwiązania tego problemu nie znajdziecie jeszcze w tej części. Zresztą zakończenie książki pozostawia czytelnika w taki zawieszeniu. Jest to wspaniała zachęta to sięgnięcia po ostatnią powieść cyklu.
„W mocy ducha” polecam wszystkim czytelnikom lubiącym tego typu tematykę. Wszak wampiry to teraz modny temat „Akademia wampirów” jest godna polecenia. Czytałam już parę książek o podobnej tematyce, które były naciągane, stylizowane na „Zmierzch”. Książki Richelle Mead polecam. Są poprostu inne, pełne napięcia, zmianiających się akcji, trochę tu miłości i uśmiechu przez łzy. Wzrusza i śmieszy zarazem, a napięcie wgniata w fotel.
Ogólnie nie przepadam za książkami fantazy, ale w te wampirowskie cykle się wciągnęłam, zwłaszcza, że moi uczniowie takie serie czytają i potem opowiadają mi niesamowite opowieści. Zachęca mnie to do sięgania po książki młodzieżowe, które kochają nastolatki.
Przed przystąpieniem do lektury „Akademii Wampirów” musicie przygotować sobie trochę chusteczek i coś na wyciszenie emocji, bo na pewno się przyda. Ja osobiście wrócę jeszcze raz do całej serii, gdy skompletuję już wszystkie jej części.
Czytałam gdzieś, że seria będzie zekranizowana. Myślę, że będzie to kolejny hit w stylu „Pamiętników wampirów”.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia  i portalowi Sztukater

1 komentarz:

  1. Jestem ogromną fanką Sukuba :). Ostatni tom czytałam nawet w ebooku po angielsku, bo już nie mogłam się doczekać poznania zakończenia :).

    Mam także pierwszy tom Dark Swan, ale jeszcze nieprzeczytany.

    Akademia Wampirów mnie trochę kusi, bo już zdążyłam bardzo polubić Richelle Mead, jednak wciąż czekam, choć sama nie wiem na co :).

    OdpowiedzUsuń