Autor: Elftraud von Kalckreuth
Tytuł oryginalny: Engel fur andere.
Auf Rafaels Spuren
Tłumaczenie: Jarosław Dudek
Wydawnictwo: WAM
Rok wydania: 2012
Stron: 176
ISBN: 978-83-7767-134-4
Moja ocena: 4,5/6
„Dla anioła zawsze jest odpowiednia
pora, żeby przyłączyć się do człowieka. Ale szczególnie wtedy,
kiedy człowiek osiąga przysłowiowe dno, kiedy szamoce się w
ponurym zaułku, kiedy wszystko wydaje mu się tak ciemne i
beznadziejne, że nie chce już dłużej żyć w taki sposób” s.18
Elftraud von Kalckreuth – niemiecka
pisarka i prezenterka telewizyjna urodzona w 1937 roku w Breslau
(Wrocław). Ukończyła filozofię i historię sztuki. Swoją wiedzę
poszerzała w USA na warsztatach z psychoterapii (terapia Gestalt)
W 1998 roku uzyskał dyplom z analizy egzystencjalnej i logoterapii.
Pracowała nie tylko jako terapeutka, ale również prezenterka
telewizyjna i próbowała swoich sił jako aktorka. Jest
wolontariuszką w ruchu hospitacyjnym. Swoje doświadczenia z pracy
jako wolontariusz skłoniły ją do napisania swojej pierwszej
książki wydanej w 2001 roku. Obecnie jest autorką paru książek o
chrześcijańskim życiu i medytacji.
„Jak
być aniołem czyli o sztuce towarzyszenia innym ludziom” jest
czymś w rodzaju poradnika dla chrześcijańskich duchowych
przewodników. Może posłużyć jako pomoc ludziom w przełomowych
punktach ich życia, kiedy przechodzą jakiś kryzys.
Cała
książka opiera się na księdze Tobiasza. Księga Tobiasza to
księga dydaktyczna wchodząca w skład Starego Testamentu. Księga
opowiada o dziejach ojca i syna Tobiasza. Gdy Tobiasz-ojciec ulega
wypadkowi i traci wzrok, prosi Boga o śmierć. Przypomina sobie
jednak, że jego przyjaciel jest mu dłużny dziesięć talentów
srebra. Wysyła więc swojego syna Tobiasza do Medii by odebrał
dług. W podróży towarzyszy mu Azariasz (anioł Rafał). Podczas
podróży anioł namawia swego towarzysza do ślubu z Sarą (ona też
chce umrzeć), pomaga uwolnić ją od złych myśli i poddaje sposób
jak uleczyć ślepotę ojca. Tobiasz nie wie, że towarzyszący mu
Azariasz jest aniołem zesłanym przez Boga.
W
swojej książce autorka pokazuje nam, że Aniołem może okazać się
ktoś z ludzi, który pojawi się na drodze naszego życia i
towarzyszy nam dłużej lub krócej. „Są Aniołowie Stróżowie,
którzy nam towarzyszą przez całe życie. Są wreszcie i tacy
aniołowie, którzy się pojawiają przy nas w stosownym momencie,
aby nam pomóc lub być z nami przez pewien czas.” s. 10
Autorka
podkreśla, że idąc z drugim człowiekiem przez jakąś chwilę,
możemy się albo wzmacniać, albo tracić dużo energii; możemy być
dla siebie inspiracją lub się odrzucać. Przebywanie z drugim
człowiekiem może dać wiele radości lub być tylko stratą czasu.
Towarzyszem życia mogą być również książki. „niektóre z
nich pojawią się w odpowiednim czasie, by pomóc naszym myślom na
drodze, która jest przed nami, albo też wyprowadzić nas
bezpiecznie ze ślepej uliczki. Również książki mogą trwonić
nasz czas albo dostarczać radości. Niektóre książki są z nami
przez całe nasze życie.” s.11
Taką
książką dla Elftraud von Kalckreuth jest Księga Tobiasza. Autorka
nie chce tutaj analizować dzieła. Jej celem jest spojrzenie
trzeźwym wzrokiem na jej historię życia i wpisanie jej doświadczeń
w biblijną historię. Księga Tobiasza mówi o zwyczajnych,
codziennych sprawach; mówi o procesie dojrzewania i uczenia się, o
przemianie, o rozważnym traktowaniu sytuacji kryzysowych, o
uzdrowieniu, o spotkaniu ze strachem i o doświadczaniu wiary. W
Księdze Tobiasza autorka znalazła pomoc i wsparcie dla swojej
osobistej drogi. Spotkanie z bohaterami Księgi dodało jej odwagi.
Dlatego chce się tym podzielić z czytelnikiem.
Książka
podzielona została na rozdziały, w których autorka skupia się na
różnych zagadnieniach naszego życia i szuka odniesienia w Księdze
Tobiasza. Porusza m.in. takie tematy jak: Utrata sensu, czyli
pragnienie śmierci; zaufanie; wyzwanie czyli mocowanie się ze
strachem; relacje czyli patrzenie oczyma miłości; samodzielność;
radość; uzdrowienie; pożegnanie czy odkrywanie sensu swojego
życia.
Mi
osobiście najbardziej podobały się słowa autorki dotyczące
pisania pamiętników (blogów, dzienników). Kiedy piszemy, to nigdy
nie jesteśmy osamotnieni i opuszczeni w swoich myślach.
„Pisanie
jest więc sposobem unikania samotności w tym czasie, kiedy nie mamy
nikogo, kto bym nam towarzyszył; pisanie może okazać się dla nas
aniołem”. s.156
Poradnik
„Jak być aniołem czyli o sztuce towarzyszenia innym ludziom”
czytało mi się bardzo fajnie. Dzięki lekturze miałam okazję do
wielu przemyśleń i wyciągnięcia wniosków ze swojego życia.
Pomogła mi ona również w moich postanowieniach wielkopostnych.
Niestety przeszkadzała mi nieznajomość Księgi Tobiasza. Zwykłe
streszczenie w internecie na pewno nie oddało całego przesłania
tej opowieści. Osobiście wrócę jeszcze do tej książki po
przeczytaniu omawianej księgi ze Starego Testamentu.
Serdecznie
polecam zapoznanie się z książką „Jak być aniołem czyli o
sztuce towarzyszenia innym ludziom”, każdy znajdzie tu coś dla
siebie.
Scena z księgi: anioł Rafał i młody Tobiasz |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu WAM i portalowi Sztukater
Ciekawa recenzja interesującej książki :)
OdpowiedzUsuń